Codziennie dojeżdżam do pracy 17 mil na rowerze szosowym, a ostatnio złapałem przebicie. To nie był problem. Jednak podczas mojej dzisiejszej jazdy do pracy padało dość mocno i na drodze było dużo stojącej wody. Jakoś udało mi się wlać wodę do tylnej opony. Zastanawiałem się, czy to jest normalne i czy powinienem spuścić powietrze z opony i wypuścić wodę?
Czy powinienem również kupić nową oponę tylną? Nie widzę w nim żadnych otworów, a wewnętrzna rura miała tylko najmniejsze otwory.
Odpowiedzi:
Czy masz na myśli, że woda w oponie - między oponą a dętką - lub w dętce? Jedynym sposobem na przedostanie się wody do rurki byłby zawór (lub bardzo rzadko, jeśli przejechałeś przebitą oponę płasko przez dłuższy czas).
Woda między oponą a dętką nie jest niczym wielkim - powinna szybko się wydostać.
Wewnątrz rurki powinien być prawdopodobnie spuszczony (wymagający usunięcia rurki z opony) i najprawdopodobniej byłby spowodowany wodą w pompie (lub sprężarką używaną do napełniania opony). Wykonaj kilka skoków pompy przed umieszczeniem jej na zaworze, jeśli ostatnio jeździłeś w deszczu, i upewnij się, że używana sprężarka jest regularnie opróżniana.
źródło