Rozpoczęcie pedałowania pod górę jest trudne, szczególnie przy pewnych skomplikowanych czynnikach. Chcę nauczyć się właściwej techniki.
Wysokość siodła
Przy każdym podjeździe ustawiam siodło na „wysokości XC”, to znaczy nodze wyprostowanej, gdy pedał znajduje się w najniższym punkcie. Czy to jest poprawne?
Biały scenariusz
Kręcisz się po stromym zboczu, nagle tylna opona strzela w duży kamień, tracąc kontrolę. Musisz albo zejść z siodła i opuścić nogę, albo przechylić rower o 45 stopni i opuścić nogę. W obu przypadkach rower zatrzymuje się całkowicie. Jak ponownie atakujesz stok?
Jeśli spróbujesz stanąć na pedałach, aby uzyskać większą moc początkową, tylna opona zacznie się obracać na luźno upakowanym błocie i żwirze. Siedzenie na siodle jest niewygodne, ponieważ nachylenie zwiększa wysokość siodła.
Czarny scenariusz
Rozpalasz się o 6 stopni na nieznanym szlaku, wykonujesz zwrot w tył ... i masz do czynienia z 500-metrowym trudnym do pokonania podjazdem. Próbujesz zmieniać biegi, ale nie udaje ci się to z czasem. Teraz masz zupełnie zły bieg, jakieś 10 metrów pod górę, na które musisz wjechać. Co robisz?
Co robię
Biały scenariusz:
- Chwyć kierownicę
- Połóż jedną nogę na rowerze i nadepnij na pedał, ustaw go w pozycji 2 zegara
- Spróbuj przycisnąć bok mojego tyłka do nosa siodła, aby wywrzeć pewien nacisk
- Stopniowo przykładaj siłę do pedału i zsuń siodło, modląc się, aby tylna opona się nie obracała i trzeba było ponownie wykonać całą procedurę
Czarny scenariusz: zjechać na dół.
źródło
Odpowiedzi:
Wysokość siodełka dla MTB może być nieco niższa ... Pomogę w tym jednak być ekspertem, ponieważ słyszałem różne preferencje ...
Twoja równowaga ma tutaj ogromne znaczenie, jak wolno możesz jechać lub jak długo możesz pozostać w pozycji pionowej po zatrzymaniu; ile opon przednich wyskakujących podczas wspinaczki poradzisz sobie. To nic nie odpowiada, ale oczywiście pomaga. Więcej bardziej namacalnych wskazówek (dodawanie do listy).
Czarny scenariusz: tak, po prostu zbyt stromy, aby zacząć. To fakt, że możemy jeździć bardziej stromo niż na początku.
Biały scenariusz:
źródło
Wraz z tym, co @Michael podał technikę, której używam, jest znalezienie skały, korzenia drzewa lub innej przeszkody, aby zapobiec zsuwaniu się tylnej opony. Przy zaciągniętym przednim hamulcu zacznij pedałować. Kiedy oprzesz stopy na ziemi i na pedałach, zwolnij przedni hamulec i zacznij płynnie pedałować. Zbyt szybki skok spowoduje, że tylna opona zacznie się obracać i spowoduje ponowne zatrzymanie. Jest to technika, którą można ćwiczyć na drodze lub mniej technicznie nachylona. Kluczem do jego działania jest płynny, ale mocny, spójny skok pedału.
źródło
Jedną sztuczką, którą próbowałem (ale nie do końca doskonaliłem ... jeszcze), jest coś, czego nauczyłem się podczas wyścigów motocyklowych: hamulce służą nie tylko do kontroli kół, ale także do obracania się kół. To ręczna forma kontroli trakcji! Więc ... kiedy próbuję wznowić jazdę na luźnym podjeździe, oprócz innych rzeczy tutaj wymienionych, bawiłem się kontrolowaniem obrotu tylnego koła poprzez modulowanie hamulca tylnego, kiedy przykładałem siłę do pedału. Im bardziej czuję, że mam z powrotem ciężar opony, tym bardziej zwalniam hamulec. To wciąż wymaga wprawy, ale jak dotąd okazało się obiecujące. Wydaje mi się, że wspomniana powyżej metoda hamulca przedniego pozwala na tylny obrót, który zabija bardzo potrzebny moment pędu.
źródło