Mam zamiar kupić rower szosowy, a mój budżet to około 1300 $.
I stoję przed dylematem: 1) nowy rower szosowy 2015 (w przyszłym roku), na przykład Merida (aluminiowa rama, Shimano 105, widelec z włókna węglowego) 2) używany rower szosowy 2009-2010, na przykład Bianchi (carbon all, system fsa, ultegra 6600, felgi mavic).
Ze zdjęć wynika, że stary rower jest w bardzo dobrym stanie (bez zadrapań itp.), Nowe zapasy (łańcuch, kaseta, klocki hamulcowe)
Jeśli więc założymy, że stan roweru jest naprawdę dobry (uważna opieka itp.), To czy warto kupić rower 5-letni? Technologie postępują obecnie, więc różnica za 4-5 lat jest ogromną luką, czy jest w porządku?
Odpowiedzi:
W rowerach postęp technologiczny nie jest tak szybki, jak mogłoby się wydawać. Wynika to z UCI, który blokuje wiele nowych technologii lub wolno je dopuszcza w wyścigach. Myślę więc, że dopóki starszy rower będzie w dobrej formie, nie będzie dużej różnicy. Może to dziewięciobiegowa zamiast nowoczesnej dziesiątki lub jedenastki, ale to tak naprawdę nie robi różnicy, zwłaszcza jeśli nie zamierzasz jeździć profesjonalnie.
To powiedziawszy, uważaj na ramy i części z włókna węglowego. Mogą zostać uszkodzone przez przewrócenie się, zderzenie lub podobne, przy czym szkody nie są oczywiste. Poszukaj (głębokich) zadrapań podczas malowania, pęknięć włosów (szczególnie wokół stawów), przebarwień lub deformacji.
źródło