Aby to wyjaśnić, proszę o to mojej żony!
Artykuły na blogach i inne strony internetowe różnią się w kwestii bezpieczeństwa rowerowych kobiet w ciąży. Większość wydaje się myśleć, że jest w porządku, ale niektórzy uważają, że równowaga kobiety w ciąży ulegnie zaburzeniu w późnej ciąży. Czy ktoś ma doświadczenie lub wiedzę, które rzuciłyby światło na to, jak bardzo powinniśmy się tym martwić?
Przykładowe strony: 1 , 2 (jest ich więcej, ale nie mam wystarczającej reputacji, aby je wszystkie opublikować)
Ponadto, czy ktoś ma porady na temat komfortu podczas jazdy na rowerze w ciąży - czy kobieta w ciąży nie czuje się komfortowo na rowerze i czy istnieją dobre sposoby na złagodzenie tego? I czy dziecko jest dobrze amortyzowane przed wibracjami?
Doceniono fragmenty mądrości oraz pełne odpowiedzi.
Odpowiedzi:
To musiałoby być
jedno z najbardziej opartych na opiniach pytań, jakie moglibyśmy mieć, oraz
jeden z najważniejszych, z którym należy postępować rozsądnie.
Po pierwsze, należy powiedzieć, że to, co jest bezpieczne, zależy od własnej historii behawioralnej kobiety i stanu ciąży. Z pewnością nie powinna podejmować nowych sportów aktywnych.
Niektóre zawody sportowe oczywiście zakazują uczestnictwa kobietom w ciąży, nie przez jakiekolwiek ryzyko dla kobiety lub dziecka, ale dlatego, że ma dwie zalety. Ma większe ukrwienie, a konkurenci prawdopodobnie „zejdą łatwo”. Pamiętam, że tak było w przypadku gry w squasha.
Matka moich dzieci jeździła rowerem (na rowerze szosowym) do siódmego miesiąca w obu ciążach. Dzięki dodatkowemu dopływowi krwi zostawi mnie na wzgórzach! Zatrzymała się dopiero, gdy jej brzuch uderzył w górny pasek. Należy powiedzieć, że obie ciąże były całkowicie normalne. Rozmawiała na temat jazdy na rowerze ze swoim Obem, który zgodził się, że skoro była już rowerzystką, może kontynuować, ale powinna być rozsądna i przestać, jeśli pojawią się problemy. Przejechała około 60 km (38 mil) podczas 3 lub więcej przejażdżek tygodniowo.
Odkryła, że jej równowaga się zmieniła. Wykonując czynności w sposób ciągły, dostosowała się do tego.
Moje rekomendacje to
Posłuchaj położnika. Nie bez powodu wybrałeś tę osobę jako wskazówkę.
Jeździć na rowerze tylko wtedy, gdy jesteś już zwykłym, pewnym siebie rowerzystą.
Zawsze jedź w znanych, bezpiecznych miejscach i z kumplem.
Zignoruj tych, którzy używają emocjonalnego szantażu w swoich argumentach. To jest emocjonalny temat; potrzebuje jasnych argumentów faktycznych, aby podjąć wyważoną decyzję.
Każda czynność wiąże się z ryzykiem, w tym brakiem aktywności, i jest owinięta watą.
Cieszyć się!
PS Zmienione ego wielkiego Sheldona Browna Carapace Completed Umber również pisało o jeździe w czasie ciąży .
źródło
W przeciwieństwie do koni, ruchy ciała nie są niebezpieczne dla ciężarnych rowerzystów na żadnym etapie ciąży podczas jazdy po drogach. Kolarstwo górskie nie jest tak bezpieczne iz pewnością porozmawiam o tym z dr lub położną.
Ryzyko jest w większości takie samo jak dla każdego innego użytkownika drogi w Twojej okolicy. Jak zachowują się auto wokół rowerzystów i jak bezpieczne są drogi i ścieżki rowerowe. Ryzyko upadku i uderzenia samochodem jest większe, szanse na to, że się nie wydarzy.
W Holandii wszystkie lub prawie wszystkie kobiety w ciąży przeżywają większość swoich ciąż.
Muszę dodać, że większość holenderskich kobiet jeździ na rowerach, aby zdobyć miejsca, odsetek rowerów sportowych jest znacznie niższy, choć prawdopodobnie nadal wyższy niż w wielu innych krajach. Nie postrzegam kolarstwa jako sportu, ale jako transportu.
W Holandii jest stary żart: w jaki sposób przewozisz pięcioro dzieci na jednym rowerze? Jeden na siedzeniu na drążkach uchwytów, dwa na stojaku z tyłu, a pozostałe dwa w brzuchach mamusi. (Oczywiście, pracuj tylko z bliźniakami.)
W tamtych czasach nie było to nic specjalnego, a teraz matki często przewożą dwoje dzieci i mają jedno po drodze, rodziny z czwórką lub więcej są rzadkie.
źródło
Dziękuję za radę. Myślałem, że opublikuję to, co nam się przydarzyło.
Moja żona od czasu do czasu jeździ na rowerze (z 27 tygodniami), choć oczywiście większe zmęczenie sprawia, że transport publiczny jest bardziej atrakcyjny.
Tak się składa, że spędziliśmy Nowy Rok w Holandii i cieszyłem się, widząc tam rozwiązania dla dzieci. Oczywiście holenderskie miasta są planowane wokół rowerzystów, więc jest to bardzo bezpieczne miejsce do jazdy na rowerze.
źródło