Podczas robienia francuskiej kawy prasowej często instruuje się, aby „rozkwitać” fusy, dodając niewielką ilość wrzącej wody, mieszając fusy w zawiesinę, a następnie dodając resztę wody.
Nie rozumiem tylko ... Dlaczego?
Dla wyjaśnienia, większość innych sytuacji, w których instruujesz się, aby rozkwitnąć coś, co ma dla mnie sens - skrobia kukurydziana dodawana do zupy musi całkowicie się nawodnić, zanim trafi do gorącej wody, aby nie stała się zbrylona, „aktywne suche” drożdże piekarnicze muszą rozpuścić granulki i zacznij uwalniać składniki odżywcze do drożdży przed rozcieńczeniem w cieście, a żelatyna musi się całkowicie uwodnić, integrując się z innymi składnikami bez zbrylania. Kawowy pojemnik wydaje mi się tajemniczy.
Odpowiedzi:
Znalazłem cytat z tego artykułu
Słaba część filtrująca wydaje mi się wątpliwa, więc przejrzałem ją i znalazłem kilka komentarzy związanych z kwitnieniem na tym blogu . Wygląda na to, że niektórzy ludzie zaczynają mierzyć swój czas namaczania dopiero po zobaczeniu kwitnienia.
To wydaje mi się prawdziwym powodem. Wiem na pewno, że zawartość powietrza w substancjach mielonych może się znacznie różnić: jedna szklanka mąki może zawierać podwójną objętość innej, jeśli jedna jest przesiana luźno, a druga jest zagęszczona. Powyższy cytat jest moim zdaniem trafny.
Zastosuj tę logikę do kawy i aby stworzyć dokładną, ogólną recepturę na to, jak długo niektóre związki wychodzą z fusów kawy, musisz uwzględnić zmienną pomiędzy fusami kawy: ilość powietrza w mieleniu. Być może pierwszy mały nalewek nasyci się związkami kawy lub szybko spadnie temperatura, zmniejszając ilość ekstraktu z fusów. Po wyciśnięciu całego powietrza, reszta wody jest nalewana, aby wykonać prawdziwe prace wydobywcze.
źródło
„rozkwit” w prasie francuskiej to efekt gromadzenia się ziemi na powierzchni wody podczas szybkiego nalewania. Przypuszczalnie wynika to z szybkiego uwalniania dwutlenku węgla.
Jeśli nie zostanie wmieszany w kawę, ten „rozkwit” spowoduje częściowe wydobycie fusów. Podczas zwilżania ziemi kwitnienie to występuje przedwcześnie, a siła wylewania pozostałej wody rozrywa ziemię.
Powiedziałbym, że uzyskujesz ten sam efekt, mieszając po około 20 sekundach. :)
źródło
tl; dr odpowiedź brzmi: brak dobrze uzasadnionego powodu, dlaczego, lub efekt Bardziej szczegółowa dyskusja na https://www.reddit.com/r/Coffee/comments/39t5k2/ive_stopped_doing_blooms_for_now/
Tłumienie fusów przed spływaniem po nich wody może poprawić dyfuzję (zalać) - ale to nie dotyczy French Press, ponieważ woda i tak siedzi i nasiąka kawą (która zakłada, że się poruszyłeś).
Poprawa dyfuzji może mieć namacalny wpływ na przelewanie, ponieważ woda ma ograniczony kontakt z kawą podczas jej przepływu.
Wydaje się jednak, że mistrz kawy uważa, że tutaj też nie jest to ważne. https://colinharmon.wordpress.com/2011/03/07/the-bloom/
Pierwsze tuzin wyników Google na temat „efektu kwitnącej kawy” opisuje takie informacje, jak uwalnianie CO2 i poprawiona dyfuzja. Jeśli fusy są równomiernie rozmieszczone (mieszane w celu rozprowadzenia i usunięcia gazu), nie widzę, żeby kwitnienie dodawało cokolwiek.
Więc nie widzę żadnych faktów na temat doskonałej kawy po kwitnieniu. Przeprowadź testy na ślepo i przygotuj kawę tak, jak lubisz.
źródło