Czy konieczne jest przypisywanie dzieł sztuki na licencji Creative Commons?

21

Istnieje mnóstwo witryn z bezpłatną grafiką. Możesz znaleźć kilka takich stron za pośrednictwem freepik.com. Wygląda na to, że 99% tych grafik korzysta z licencji CC Attribution 3.0. Zastanawiam się, na czym tak naprawdę polega ta grafika, a także witryny, na których są hostowane, i ich licencje. Rozumiem, że jeśli używasz czyjeś zdjęcie z Flickr lub darmowy szablon internetowy, który podałbyś w podpisie lub stopce. Ale kiedy używasz jednej ikony wektorowej na stronie internetowej lub wzoru Photoshopa jako małej części większej grafiki ... czy ludzie naprawdę powinni gdzieś to przypisać? Trudno mi wyobrazić sobie, że ludzie ostrożnie przypisują różne rzeczy za każdym razem, gdy korzystają z tych grafik. Niektóre z tych grafik pojawiają się do pobrania na wielu stronach i nawet się nie przypisują.

Moje prawdziwe pytanie brzmi: w kontekście wykorzystania jednej lub dwóch różnych grafik z tych bezpłatnych stron jako drobnych elementów w sieci lub projekcie graficznym, czy naprawdę konieczne jest przypisanie komuś atrybutu, a jeśli tak, to skąd mam wiedzieć, kogo tak naprawdę powinienem przypisać ?

Mech
źródło
Podejrzewam, że w stopce może znajdować się tylko jeden mały link prowadzący do strony zawierającej całą informację o autorze. Byłoby to do zaakceptowania wizualnie, ale nadal byłoby uciążliwe. Moim problemem jest to, że byłoby wspaniale, gdybyś mógł skorzystać z tych bezpłatnych zasobów graficznych, gdy chcesz szybko złapać ikonę, teksturę lub coś, ale kłopot ze śledzeniem informacji o atrybucji i odpowiednim wyświetlaniem jej na stronie internetowej lub innej pracy niszczy przewagę polegającą na tym, że praca jest darmowa. Jeśli rozliczasz klientów za swój czas, lepiej kupować dzieła sztuki.
Mech
„Jeśli naliczasz klientom opłaty za swój czas, lepiej kupować dzieła sztuki” = lub tworzyć je, ale tak, to absolutnie prawidłowe. Do Twojej wiadomości, istnieją inne rodzaje swobodnie licencjonowanych dzieł sztuki inne niż CC. Właściwie zgadzam się, że licencja CC (to świetny pomysł) nie jest wykonywana dobrze i konieczność śledzenia szczegółów wymagań każdej licencji CC może być dość dużym bólem.
DA01
1
Zasadniczo nie przegap najlepszych praktyk CC dotyczących atrybucji i ich szczegółowej tabeli porównawczej atrybucji . W zależności od materiału źródłowego możesz mieć wiele wymagań.

Odpowiedzi:

26

Bezwzględnie konieczne jest przypisanie grafik stron trzecich, z których korzysta Twoja strona, zgodnie z umową licencyjną. Tylko dlatego, że mogą istnieć inne witryny, które nie przypisują poprawnie grafiki, wcale nie jest to w porządku. Jeśli ikona jest tak „podstawowa” lub „pomniejsza”, że uważasz, że to głupie, aby dać uznanie, rozważ stworzenie dzieła, którego potrzebujesz.

Niezależnie od tego, czy witryna, z której pobierasz dzieło, ma prawo do rozpowszechniania plików na licencji CC, jest z pewnością decyzją. Czy strona wygląda na szkicową i zawiera dzieła sztuki, które można znaleźć w bardziej „legalnych” witrynach dla płatnej licencji? Prawdopodobnie najlepiej tego uniknąć. W twoim najlepszym interesie jest ochrona się w takich przypadkach, dołóż należytej staranności, aby potwierdzić legalność licencji, tak aby mieć wiarygodną zaprzeczenie, jeśli jakieś problemy pojawią się w przyszłości.

Największym zapewnieniem, że możesz kontynuować, jest to, że witryna zawiera listę faktycznego autora (a jeszcze lepiej, linki do jego osobistej strony internetowej). Jeśli możesz prześledzić pochodzenie z powrotem do rzeczywistej osoby, istnieje większe prawdopodobieństwo, że licencja CC jest zgodna z prawem, a nie tylko zgrana z innej strony internetowej.

JohnB
źródło
Część pytania jest „... skąd mam wiedzieć, kto powinien Naprawdę atrybut?” , co uważam za słuszne. Jeśli znajdziesz ten sam obraz w 5 różnych witrynach, a każda z nich mówi, że musisz im je przypisać, co wtedy? Rzeczywistym „twórcą” może nie być żaden z nich i może on udostępnić obraz do bezpłatnego użytku, a nawet w ogóle nie pozwolić na jego rozpowszechnianie.
Kevin Fegan
@ user15476 Zajęłam się tym w drugim akapicie. Sytuacja, którą opisujesz, należy do kategorii „prawdopodobnie najlepiej tego uniknąć”
JohnB
6

Materiał jest chroniony prawem autorskim. Możesz z niego korzystać zgodnie z warunkami oferowanej licencji CC, możesz negocjować z właścicielem praw autorskich w sprawie innej licencji.

Lub znajdź inny zasób z licencją, z której jesteś zadowolony. Lub opracuj własne.

Albo warto to zrobić dobrze, albo nie warto. Wybierz jedno.

keshlam
źródło
6

Jeśli Twoim głównym zmartwieniem nie jest zepsucie twojego projektu internetowego wierszami dołączonymi do każdej grafiki, pamiętaj, że generalnie masz pewną elastyczność w sposobie podawania atrybucji. W szczególności możesz podać informację o tym w komentarzach HTML, które nie pojawiają się na stronie.

Pełny tekst prawny w międzynarodowej wersji CC-BY-3.0 zawiera ten opis „przez” wymogu (podkreślenie dodane):

Jeśli rozpowszechniasz, publicznie wyświetlasz, publicznie wykonujesz lub publicznie cyfrowo wykonujesz Dzieło lub Dzieła pochodne lub Dzieła zbiorowe, musisz zachować nienaruszone wszystkie informacje o prawach autorskich do Dzieła i przyznać autorowi uzasadniony kredytlub oznacza, że ​​wykorzystujesz przekazując nazwisko (lub pseudonim, jeśli dotyczy) Oryginalnego autora, jeśli został podany; tytuł Pracy, jeśli został dostarczony; w zakresie, w jakim jest to racjonalnie wykonalne, jeśli istnieje, jednolity identyfikator zasobów, który Licencjodawca określa jako powiązany z Dziełem, chyba że taki URI nie odnosi się do informacji o prawach autorskich lub informacji licencyjnych dotyczących Dzieła; aw przypadku Dzieła pochodnego - zaliczenie wskazujące na wykorzystanie Dzieła w Dziele pochodnym (np. „Francuskie tłumaczenie dzieła według oryginalnego autora” lub „Scenariusz oparty na oryginalnym dziele oryginalnego autora”).Kredyt taki może zostać zrealizowany w dowolny rozsądny sposób; pod warunkiem jednak, że w przypadku Dzieła pochodnego lub Dzieła zbiorowego co najmniej taki kredyt pojawi się w przypadku pojawienia się jakiegokolwiek innego porównywalnego kredytu autorskiego i w sposób co najmniej tak samo widoczny jak ten inny porównywalny kredyt autora.

Przyznanie kredytu musi być „rozsądne” dla medium, ale musi być uwzględnione we wszelkich porównywalnych kredytach. Innymi słowy, jeśli masz stopkę lub podobny element na stronie internetowej, na której ty lub twoja firma jako projektanci stron internetowych są uznani, prawdopodobnie powinieneś uwzględnić tam grafikę:

Projekt strony Nifty-Doodle WebPages , z grafiką z Cool CC Graphic Source i innych Cool CC Graphic Source .

Jeśli jednak nie masz porównywalnego kredytu na stronie głównej, który sugeruje własność grafiki, nie widzę nic złego w umieszczeniu atrybucji w kodzie źródłowym.

Jednak postaraj się sprawdzić, czy używane obrazy są faktycznie objęte licencją, jak twierdzi strona. Przynajmniej zastanów się, jak trudny byłby ponowny projekt, jeśli właściciel praw autorskich zgłosi żądanie usunięcia. Lub faktura za tantiemy.

AmeliaBR
źródło
Ciekawe myśli Wygląda na to, że ukrywanie rzeczy w kodzie źródłowym nie jest tak naprawdę lepsze niż całkowite pominięcie kredytu. Pracuję dla firmy, która i tak umieszcza swoje imię w stopce, więc chyba tam musiałyby znaleźć się kredyty. W tym denerwujące jest to, że prawdopodobieństwo, że właściciel praw autorskich odkryje, że ich grafika jest używana bez kredytu i jest zdenerwowany, wynosi prawdopodobnie 1 na milion. Moim zdaniem, jeśli chcesz udostępniać w Internecie takie rzeczy jak tekstury i ikony, nie powinieneś się przejmować, czy jesteś uznany czy nie. Nie można się tego spodziewać.
Mech
3
@Moss Musisz pomyśleć o tym, dlaczego ludzie dzielą się swoją pracą. Jeśli ktoś dzieli pracę z licencją CC-BY, ma nadzieję zwrócić na siebie uwagę i szacunek dla swojej pracy, wyrobić sobie markę, być może połączyć się z potencjalną kliniką wykonującą prace niestandardowe. Jeśli nie chcesz im tak dużo dawać, poszukaj tylko licencji bez atrybucji. I tak, ludzie przeprowadzają wyszukiwania obrazów wstecz, aby wyśledzić nielegalne wykorzystanie ich pracy.
AmeliaBR
Jeśli chodzi o kredyty w kodzie źródłowym, zgadzam się, że jest trochę bezczelny. Jest to całkowicie akceptowalne, gdy używa cudzego kodu JavaScript lub innego kodu, co jest najbardziej znane. W końcu każdy, kto będzie sprawdzał lub kopiował użyty kod, zobaczy kredyty. Jednak w przypadku zdjęć ludzie mogą skopiować plik obrazu bez patrzenia na kod źródłowy (lub nawet wiedząc, że coś takiego istnieje), więc widoczna zasługa może być najlepsza. Ale znowu kredyt nie musi znajdować się tuż obok logo.
AmeliaBR
Całkowicie rozumiem, że ludzie chcieliby uznania autorstwa za swoje zdjęcia, szablony lub paczki ikon. Używałem i przypisywałem takie rzeczy w przeszłości. Ale w przypadku niektórych rzeczy to naprawdę nie ma sensu. „Część tła na zdjęciu trzeciego slajdu u góry tej strony pochodzi z witryny coolfreevectors.com”. Poważnie? Jak ludzie odwrócą wyszukiwanie obrazów? Albo jak znaleźliby swoją ikonę, gdybyś użył jej w czcionce ikony? Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby i tak by się tym przejmowali.
Mech
„Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby i tak by się tym przejmowali”. Gdyby ich to nie obchodziło, nie wydaliby swojej pracy na określonych warunkach licencyjnych.
DA01
5

Jeśli licencja mówi, że należy ją przypisać, nie sądzę, że należy ją zapytać, czy należy ją przypisać, czy nie. Są to warunki i możesz tworzyć własne wizualizacje, jeśli warunki nie są odpowiednie dla Ciebie. Z drugiej strony jestem całkiem pewien, że w powszechnej praktyce wiele osób nie zawraca sobie głowy przypisywaniem, nawet jeśli wymaga tego licencja, co nie znaczy, że powinieneś zrobić to samo. Nadal niewłaściwe lub profesjonalne jest używanie obrazu bez przypisywania źródła na żądanie.

Jeśli chodzi o to, czy licencja jest rzeczywista, a nie tylko domyślna, zgaduję, że zarządzanie tymi informacjami jest obowiązkiem strony (i potencjalnie uważam, że odpowiedzialność spoczywa na użytkowniku, który przesłał obraz na stronę, ponieważ prawdopodobnie zgodził się na warunki, które mówią, że jest twórcą obrazu). Zawsze lepiej być ostrożnym. Wcześniej widziałem pędzel Photoshop rozpowszechniany na licencji CC i pochodzi on z grafiki wektorowej rozpowszechnianej przez iStockPhoto.

ciekawy
źródło