Mój Subaru WRX wydawał dziwny hałas przez ostatnie 5000 mil (może to wcześniej, ale to pierwsze, jakie pamiętam):
Kiedy odjeżdżam pierwszy, lub czasami, gdy obracam silnik na postoju, pojawia się wyraźny szum płynącej cieczy, jak breja z wiadra, dochodząca z miejsca, w którym znajduje się drążek zmiany biegów.
Moim założeniem jest smarowanie skrzyni biegów olejem, jednak nigdy nie słyszałem jej w żadnym innym samochodzie, więc wydaje mi się to dziwne. Moja następna usługa nie jest na kilka miesięcy, ale jeśli to nie jest dobre, zarezerwuję to wcześniej.
Nie dostrzegam żadnych problemów - zmiana biegów jest tak gładka, jak nigdy dotąd, nie ma niezgrabnych zmian.
Po poświęceniu dużo więcej uwagi hałasowi, który jest wyzwaniem, ponieważ jest przerywany, dzieje się to podczas obracania i odjeżdżania, a także podczas obracania się samochodu na biegu i sprzęgła lub w położeniu neutralnym przy wyłączonym sprzęgle.
źródło
Odpowiedzi:
Wziąłem samochód do służby, a @SteveRacer miał rację. Był to klimatyzator - wykonali pełny spłukiwanie i ładowanie (był to serwis o długości 120 000 mil, więc i tak nadszedł czas) i problem całkowicie zniknął.
Przysiągłbym, że zabrzmiało to tak, jakby hałas dochodził z tego, że to musiała być skrzynia biegów. I byłam zawstydzająca :-)
źródło