Co zrobić, gdy ośmiolatek mówi „przepraszam” głosem nie przepraszającym

12

Moja córka czasami mnie boli. Kiedy jest fizyczny, prawie zawsze jest przypadkowy. Ale czasami, gdy jest wściekła, mówi wredne rzeczy, które mają zranić. Jeśli powiem „Ow!” lub „To zraniło moje uczucia”, automatycznie powie „przepraszam”, ale jeśli jest na mnie zła, to „przepraszam” będzie rozgniewana „Jestem na ciebie zła, a ty jesteś podły i to twoja wina” głos . Jeśli powiem, że to nie zabrzmiało przepraszająco, rozpocznie się długa słowna walka między nami, a sprawy tylko się pogorszą i nigdy nie słyszę miłego głosu.

Co powinienem zrobić?

użytkownik6365
źródło
Nie walcz Nie ma sensu. Ile lat ma Twoja córka?
Dariusz
To pytanie dotyczy znacznie młodszego dziecka, ale jest ściśle powiązane i uważało, że może mieć również kilka przydatnych pomysłów - wystarczy, że zastosuje je język odpowiedni dla starszego dziecka. parenting.stackexchange.com/q/6722/2876
zrównoważona mama
1
Jeśli zachowanie się nie zmienia, „przepraszam” jest tylko społecznie oczekiwanym hałasem. Zapomnij o przeprosinach i pracuj nad zmianą jej zachowania. Jeśli nie potrafi obcować z ludźmi w miły sposób, wyślij ją gdzieś nudnym i samotnym na odpowiedni okres czasu i konsekwentnie. Może zdecydować, że warto traktować ludzi ładnie, aby być blisko nich.
Marc
@ Ossum'sMom - Dzięki. Oto poprawny link: parenting.stackexchange.com/q/10729/2876
zrównoważona mama

Odpowiedzi:

17

Żądamy od mojego 5-letniego syna, aby nie tylko powiedział „przepraszam”, ale wyraźnie wyjaśnia, za co przeprasza, np. „Przepraszam, że złamałem puchar”, „Przepraszam, że skrzywdziłem twoją nogę”. Nie mówimy mu, za co przeprasza, po prostu odrzucamy „puste” przeprosiny, dopóki nie zrobi tego dobrze.

Z naszego doświadczenia wynika, że ​​pomaga to na kilka sposobów:

  • Możemy łatwo rozróżnić sytuacje, w których nie był winny z powodu ignorancji; Jest mało prawdopodobne, aby przeprosił za zranienie moich uczuć, nazywając mnie grubym, po prostu dlatego, że dla niego to tylko obserwacja, a nie zniewaga.
  • Zmusza go do wyobrażenia sobie, jak inni doświadczają jego zachowania. Ta autorefleksja jest cenną umiejętnością w życiu.
  • Ta chwila nie jest już o nim; chodzi o jego ofiarę, czyniąc złe zachowanie nieefektywnym sposobem na zwrócenie uwagi.
Koert
źródło
1
+1. Pytanie do Ciebie - czy oferujesz możliwości, dlaczego są ci przykro, czy sam je wymyśliłeś? Robię tę samą metodę, ale czasami dostaję puste spojrzenie lub „nie wiem”. Moja córka ma jednak tylko 32 miesiące. Co wtedy robisz
Rhea
1
Zależy. Jeśli uważamy, że „nie wiem” jest łatwym wyjściem, dostaje on przerwę (wiek w minutach na niegrzecznym kroku), jeśli szczerze nie wie, poświęcamy czas, aby pomóc mu zrozumieć. Ten ostatni proces jest dość powolny i powstrzymuje go od grania, więc woli zrobić to dobrze za pierwszym razem.
Koert
8

Moja córka przeszła fazę, w której przepraszanie było bardzo automatyczne - szczególnie, gdy chodziło o zapomnienie o zrobieniu czegoś, co wyraźnie jej polecono lub zgodziło się zrobić, kiedy zostanie o to poproszony. Czary stały się tak automatyczne, że w ogóle nie miały już znaczenia. Przyznaję, że w tym czasie miała pięć, prawie sześć lub zaledwie sześć lat, ale powiedziałem jej o pomyśle, że przepraszam znaczy: „Naprawdę nie miałem tego na myśli i czuję się źle, że tak zrobiłem i zrobię swoje najlepiej nie popełniać tego samego błędu ”.

Rozmawiałem z nią o tym, jak zbyt szybkie, łatwe lub zbyt częste używanie słowa sprawia, że ​​słowo to ma mniejsze znaczenie. Dałem jasno do zrozumienia, że ​​„przepraszam” ma domyślną obietnicę, że nie zrobię już więcej rzeczy X i że kiedy to powiedziała, a potem znów popełniła ten sam błąd, złamała obietnicę i zraniła moje zaufanie do niej.

Sugeruję przeprowadzenie takiej rozmowy - ale nie w czasie walki. Jeśli zauważysz, że chodzisz tam iz powrotem z córką, ona nie usłyszy ani nie zatrzyma żadnej lekcji, którą możesz zaoferować, ponieważ jest zbyt pochłonięta swoimi emocjami, aby to zrobić. Zamiast tego proponuję każdemu z was „pójść w kąty”. Mówienie czegoś takiego: „Czuję się teraz bardzo sfrustrowany i potrzebuję trochę czasu, aby się uspokoić i zebrać myśli”, aby Twoje dziecko modelowało dobrą komunikację emocjonalną (i prawdopodobnie jest uczciwe). Obaj możecie „odpocząć” i wrócić do rozmowy, gdy zwyciężyły chłodniejsze głowy.

Jeśli po takiej dyskusji wciąż nie przeprasza szczerze - następnym razem będzie musiała ponieść konsekwencje utraty zaufania . Przepraszam, jeśli naprawdę to masz na myśli, może być naprawdę trudne do powiedzenia przez wiele osób (jeden z powodów, dla których nie jestem zwolennikiem przymusowych przeprosin lub kontaktu wzrokowego ). Będzie musiała odpowiedzieć na pytanie: „jak odzyskać zaufanie mego rodzica?”. i może okazać się, że ofiarowanie znaczących przeprosin jest najszybszym i najłatwiejszym sposobem, aby to zrobić, ale może też zaskoczyć cię ciekawą alternatywą.

Po tym, jak rozmawiałam z obietnicą o części obietnicy przeprosin, jeśli zaoferowała banalne przeprosiny, które najwyraźniej nie miała na myśli lub nie myślała za dużo, powiedziałam: „ Czy mam ci teraz wierzyć? czy naprawdę przepraszasz i jaką obietnicę składasz teraz? ”To w istocie stworzyło sytuację, w której musiała odpowiedzieć w sposób opisany przez Koerta, nie zmuszając się do przeprosin. Raz na jakiś czas tylko wzruszyła ramionami na moje pytanie (co dla mnie oznaczało, że jeszcze jej nie współczuje, było wściekłe czy coś takiego i potrzebowało więcej czasu na przemyślenie wszystkiego). Tak czy inaczej, zawsze starałem się powiedzieć „kocham cię” gdzieś w miksie, niezależnie od tego, czy byłem zdenerwowany, czy nie. Musiała usłyszeć to pytanie przez jakiś czas, zanim odzyskała zaufanie do przeprosin (pokazując mi, że miała na myśli je). Teraz, kiedy to ma, od czasu do czasu nadal musi przeprosić za coś takiego, ale wystarczy zwykłe przepraszam, ponieważ jej historia pokazuje mi, że ona ma na myśli .

Ponieważ kończysz pytanie: „Jeśli powiem, że to nie zabrzmiało przepraszająco, rozpocznie się długa słowna walka między nami, a sprawy będą się tylko pogarszać i nigdy nie słyszę miłego głosu”. Zakładam, że walki są problemem i zalecam, jak rozmawiać, aby dzieci słuchały i słuchały, aby rozmawiały. Naprawdę zawiera kilka dobrych przykładów i dobrych rad, a także wyjaśnia trochę, dlaczego kłótnie po prostu nie są. nikogo nie ma. Poza tym jest zabawne. Jestem pewien, że książka wpłynęła na to, jak słuchałem i rozmawiałem z moimi uczniami, a także z moją córką, i pomogło rodzicom wielu nastolatków, których znałem.

Jestem także wielkim fanem Siedmiu nawyków bardzo skutecznych rodzin i znajduję porady, które oferuje szefom gospodarstw domowych, aby skutecznie pomagać rodzicom w planowaniu kursu rodziny i radzeniu sobie z codziennymi sprawami, które mają miejsce w okopach w całkiem prosty sposób. Oto blog na temat podstawowych pojęć przedstawionych w książce. Użyliśmy również Siedmiu nawyków szczęśliwych dzieci z moją córką i prawdopodobnie w końcu będziemy z nich korzystać także dla nastolatków.

zrównoważona mama
źródło
2
+1 za „Czy mam ci teraz wierzyć? Za co tak naprawdę przepraszasz i jaką obietnicę teraz składasz?” Podoba mi się to, zamiast oskarżać dziecko o to, że nie brzmi przepraszająco (pewny sposób na rozpoczęcie „walki werbalnej”), prosisz je o więcej informacji - mniej o to, by dziecko się na to zrażało, ale nie pozwalasz idź.
Ossum's Mom