Mój mąż zmarł 9 lat temu. Mój 17-letni syn jest obecnie w szkole średniej. Mam też 25-letnią córkę, która nie mieszka z nami, ale odwiedza nas w weekend. To ja jestem odpowiedzialny za opiekę nad moim synem. Nie zdał wielu kursów.
Czasami mnie nie szanuje. Krzyczy tak głośno, że się boję, a ostatni raz uderzył mnie poduszką. Próbuję z nim porozmawiać, ale On nie. Czasami też krzyczymy na siebie, ale nic więcej. Nie karzę go, ponieważ ignoruje mnie tak dobrze, jak każdą karę, jakiej mogę spróbować.
On nie chce dostać pracy. Chce tylko iść do szkoły muzycznej (szkoła muzyczna jest bezpłatna, a autobus to jedyna rzecz, którą płaci, oczywiście za moje pieniądze). Wydaje się, że nie obchodzi go zwykła szkoła. W szkole muzycznej miał swoją pierwszą dziewczynę, teraz dziewczyna jest jego byłą, ale nadal są w kontakcie.
Co mam teraz zrobić? Co mogę spróbować?
Odpowiedzi:
Może powinieneś zachęcić go do pójścia do szkoły muzycznej.
Nie do końca nie zdałem lekcji, ale wystarczyło mi tylko zdać egzamin i wcale nie dbałem o naukę. Być może twój syn, podobnie jak ja, po prostu się nudzi i nie widział, w jaki sposób standardowy system edukacji mógłby przynieść korzyści jego celom. Ostatecznie, moja lekcja skakania prawie codziennie w celu realizacji moich zainteresowań, dała mi pracę, robiąc to, co zawsze chciałem robić - być animatorem. Dziedzina, w której poziom umiejętności może z łatwością przekroczyć znaczenie stopnia. Podobnie jak muzyka. Później zająłem się programowaniem, co teraz robię, i oczywiście moje oceny podrzędne nie miały znaczenia, gdy zobaczyły, że wiem, co robię.
Można argumentować, że obecnie stopnie mają większe znaczenie w regularnych karierach, ale jeśli jest on muzykiem w sercu, warto odrzucić pomysł, że kiedykolwiek będzie szczęśliwy w zwykłej karierze.
Może krzyczy, bo nie chcesz, żeby chodził do szkoły muzycznej? A może musi zarabiać na szkołę muzyczną, dobrze sobie radząc naukowo, czego odmawia? Zastanawiam się, czy zmiana zachęty zmieni to. Załóżmy, że zachęcałeś muzykę i wspierałeś wysiłek. Czy byłby mniej zły? Czy mniejszy gniew oznaczałby mniejszy opór? Teoretycznie, ale od osoby do osoby trudno jest powiedzieć, co byłoby naprawdę skuteczne, nie wiedząc naprawdę o tych ludziach i jakie są ich sytuacje.
Wiem tylko, przez co przeszedłem. Nienawidziłem szkoły nie dlatego, że byłem głupi. Nienawidziłem tego, ponieważ był powolny i nieistotny. Nawet 20 lat później mogę powiedzieć, że prawie wszystko po 9 klasie było bezużyteczne w moim późniejszym życiu. Kiedy moi rodzice zmienili swoją perspektywę i pozwolili mi porzucić szkołę do rysowania, byłem wyjątkowy. Ukończyłem nawet rok wcześniej. Zacząłem bezpośrednio zajmować się animacją zawodową, ponieważ ktoś widział kreskówkę, którą nakręciłem przez lata szkoły. Nie mówię, że powinieneś pozwolić mu porzucić szkołę. Jest zbyt bliski ukończenia studiów, żeby powiedzieć, że warto porzucić naukę lub coś w tym rodzaju. Wystarczy, że podkreślenie solidnego GPA 4.0 może nie być tak ważne, jeśli jego życiowe zainteresowania nie są ukierunkowane na miejsca, które dbają o GPA.
Czy chcesz, żeby twój syn był szczęśliwy? A może chcesz, żeby twój syn odniósł sukces? Może oboje zdarzają się tą samą drogą, którą może podążać.
źródło
To trudna sytuacja i wiele z tego, co robisz, zależy od tego, z czym jesteś gotów się pogodzić. Zakładam, że krzyki i walka naprawdę negatywnie wpływają na twoje życie w niedopuszczalny sposób. Byłby mój.
Moim osobistym przekonaniem jest to, że nigdy nie powinieneś dawać dziecku czegokolwiek, ponieważ straszy cię ono lub sprawi, że będziesz nieszczęśliwy, jeśli tego nie zrobisz. Nigdy nie poprawi swoich ocen ani nie utrzyma pracy, żądając lub krzycząc na nauczycieli lub szefa. To nie jest podstawowa umiejętność życiowa, podczas gdy uczenie się samokontroli jest.
Ale ty go kochasz, a zaprzeczanie mu w tym młodym wieku może wydawać się niedopuszczalną alternatywą. To nie jest. Ucieczka przed zastraszaniem doprowadzi tylko do dalszego zastraszania. To musi się skończyć. Musisz zdecydować, w jaki sposób możesz mu najlepiej pomóc i utrzymać jego życie na właściwej drodze odtąd . To jest coś, co pomoże wam obojgu. W tej sytuacji zdecydowanie polecam umowę.
Planować naprzód. Zanim usiądziesz z nim, zdecyduj, czy chcesz go wesprzeć, jeśli nie ma się dobrze w szkole ani nie pracuje, a jeśli tak, to ile pieniędzy (oprócz jedzenia i wyżywienia) chcesz mu dać? Czy chcesz
przekupićgo, aby pomóc mu odnieść sukces? Jest to opcja, choć niesmaczna, jak niektórzy mogą ją znaleźć. Jeśli tak, zdecyduj, jaka jest dopuszczalna i odpowiednia nagroda załapówkę. Może to być jeden z przedmiotów, które wasze dwa negocjują. Może to być opłata za szkołę muzyczną, samochód używany, działkę lub cokolwiek, co oboje uważacie za rozsądne (dlatego negocjujemy ).Następnym razem, gdy oboje będziecie w dość spokojnym nastroju, poinformujcie go, że musicie odbyć „spotkanie rodzinne”. Celem tego spotkania jest wynegocjowanie umowy, którą musi zgodzić się przestrzegać, jeśli ma mieszkać w twoim domu. 1 Ustaw termin spotkania (w tej chwili lub za kilka dni).
Następnie negocjuj warunki umowy. To jest umowa; wszystko musi zostać zapisane. Uwzględnij wymóg, aby nigdy nie podnosił do ciebie głosu ani nie podnosił ręki, pod żadnym pozorem, bez żadnych konsekwencji. (Mam nadzieję, że oczywiste będzie, że również uszanujesz ten kodeks postępowania.) Musi on obejmować uczęszczanie do szkoły i zaliczanie klas, pracę w niepełnym lub pełnym wymiarze czasu lub kombinację, lub cokolwiek ważnego dla ciebie i myśl pomoże mu. Może obejmować wszystko, o co wasza dwójka ma obawy. Ale musisz negocjować to pokojowo i rozsądnie. Zapytaj go, czy ma jakieś prośby i rozważ je, jeśli je ma. 2)
Następnie ustal konsekwencje. Są one jedynie minimalnie negocjowalne. Na przykład, jeśli podniesie głos (będziesz teraz tylko spokojnym obserwatorem, ponieważ będziesz miał kontrakt), musi wyjść z domu (odczekać kilka minut pakowania) do następnego ranka. Nie umrze, jeśli będzie musiał spać w twoim samochodzie lub znaleźć przyjaciela, który chętnie go wystawi w ostatniej chwili. Również jeśli nie dotrzyma twojej umowy / kontraktu , np. Jeśli odmówi wyjazdu i kłóci się, stawka musi iść w górę - dwa dni poza domem, tydzień poza domem; dokąd idzie, to nie twój problem . Nadal nie ma współpracy? Potem zadzwonisz na policję. (Musisz być gotów to zrobić lub cokolwiek z tego wyniknie.) 3
Po wynegocjowaniu wszystkich nowych zasad domu wpisz je, wydrukuj 4 kopie i podpisz wszystkie kopie. Jeden jest twój, jeden jest jego, jeden idzie na lodówkę lub inną otwartą, często używaną przestrzeń. 4 Wtedy oboje wiecie, czego się od siebie oczekuje.
Przeczytaj poniższe linki. Wszystkie mają wartość, dobre pomysły i porady. Pamiętaj, że nie musisz negocjować wszystkiego pod słońcem; tylko najważniejsze i pomocne rzeczy.
Ostatni link jest najpoważniejszy i zdecydowanie uważam, że to rada. Pochodzi z organizacji zajmującej się niespokojnymi nastolatkami, a umowa zostaje sporządzona, zanim nastolatek będzie mógł wrócić do domu z terapeutycznej szkoły z internatem / placówki leczniczej. Ma kilka świetnych rad. Musisz być silny dla swojego syna i siebie.
Powodzenia. Cokolwiek wybierzesz, jeśli odniesiesz sukces, zastanów się nad dodaniem do tego postu (możesz edytować nowe informacje w swoim pytaniu) i powiedz nam, co działało dobrze, a co nie było pomocne.
1. Jeśli odmówi, powiedz mu w takim przypadku, podasz mu listę własnych żądań bez jego udziału. Następnie wpisz go, podaj mu i opatrz datą. Jeśli nie spełni któregokolwiek z wymagań, wykorzystaj swoje konsekwencje.
2. Możesz poprosić drugą dorosłą osobę - wujka lub innego dorosłego mężczyznę - aby w razie potrzeby działał jako neutralny pośrednik. Są również terapeuci i pracownicy socjalni, którzy wykonują tego rodzaju mediacje.
3. Jeśli wszystko zacznie się nagrzewać, możesz zrobić sobie pięciominutową przerwę, ale sobie z tym poradzisz.
4. Daj trzeci egzemplarz pośrednikowi lub innej osobie spoza domu. Traktuj to jak wiążącą, prawną umowę.
ŻYCIE Z NASTOLATKĄ: SZTUKA NEGOCJACJI
Umowy o zaufaniu między rodzicami i nastolatkami
Jak napisać umowę o zasadach domowych Umowa o
powrocie do domu
źródło
Chodzi o kontrolę. Krzyczy, bo to działa, a przynajmniej dlatego, że nie ma żadnych konsekwencji.
To twój dom. Jest gościem, choć ważnym. Ty tworzysz zasady. Podąża za nimi lub odchodzi. Możesz nie być w stanie fizycznie go kontrolować, ale i tak nie chcesz tego kontrolować.
Oto moja rada ...
Jeśli krzyczy, powiedz mu normalnym głosem, który jest nie do przyjęcia, a kiedy chce porozmawiać rozsądnie, by cię znaleźć, odejdź .
Jeśli stanie się fizyczny, podnieś się i przyłóż twarz prosto do jego twarzy (nawet jeśli to oznacza podniesienie wzroku) i cicho wyjaśnij, że jest to absolutnie nie do przyjęcia i nie będzie tolerowane „w moim domu”. Powiedz mu, że kiedy chce rozmawiać rozsądnie, by cię znaleźć, odejdź .
Nigdy, nigdy, nie podnoś głosu (choć uważam, że głośny zastrzyk jest do przyjęcia, aby zwrócić ich uwagę, zanim natychmiast powróci do normalnego tonu - „HEJ! Potrzebuję cię…”). Nigdy nie pokazuj w sobie żadnego zachowania, którego nie chcesz w nim widzieć. Jesteś dorosły i niezależnie od tego, czy on o tym wie, czy nie, podąży za tobą w kwestii tego, co jest dopuszczalne.
Jeśli on cię fizycznie wykorzysta, zmień blokady . (Aktualizacja: Jest to wyrażenie podkreślające, że musisz coś zrobić , oczywiście legalnie, aby temu zapobiec).
Cała reszta to małe rzeczy. Jest prawie dorosły, więc chociaż możesz mieć naprawdę dobrą radę, której nie chce usłyszeć, nie możesz zmusić go, by był w jakikolwiek szczególny sposób lub robił jakąś konkretną rzecz. Olej to. Wszystko, co możesz zrobić, to odmówić mu pomocy we wszystkim, przeciwko czemu jesteś poważnie przeciwny.
Jest za późno, by go ukształtować, ale jeśli on cię szanuje (i będziesz musiał stawić mu czoła, aby to zdobyć), może po prostu cię wysłuchać. Może.
Biorąc pod uwagę, że być może będziesz musiał wprowadzić znaczące zmiany w swoim zachowaniu, aby wpłynąć na jego zachowanie, najlepiej byłoby usiąść z nim cicho - na jakiś czas z dala od jakichkolwiek sprzeczek i kiedy nie będzie żadnych zakłóceń - i wyjaśnić, że sprawy były złe. Wyjaśnij, jak się zmienisz. Wyjaśnij, jak oczekujesz, że się zmieni. Wyjaśnij nowe zasady. Wyjaśnij, co jest dozwolone, a co nie. I wyjaśnij konsekwencje. Byłoby najlepiej, gdybyś mógł zaangażować go w dyskusję na ten temat, aby czuł się zaangażowany. Bez wkładu, bez zobowiązań. Ale jeśli nie będzie współpracował, musisz to zdefiniować.
I na koniec, jeśli chodzi o dyskusje na temat tego, co zrobi po szkole średniej, czy mogę polecić nawyk Covey'a nr 4: Najpierw szukaj, a potem zrozum.
Aktualizacja: To nie jest część pierwotnego pytania, ale coś z komentarzy i było zbyt duże, żebym mógł odpowiedzieć jako komentarz.
Między tobą a twoim synem jest 17 lat historii i miłości. Chyba że już się zgubił, nie zaatakuje swojej matki.
Zauważ, że granica między brutalnym zachowaniem a nadużyciami nie jest jasna. Wybierz słowa odpowiednie do wykroczenia, ale nigdy nie pozwól mu odejść bez adresowania, w przeciwnym razie nastąpi eskalacja.
Jeśli przyjdzie porozmawiać z tobą później i zapyta, co byś zrobił, musisz mu powiedzieć spokojnie, rzeczowo i zgodnie z prawdą coś w stylu: „Użycie siły fizycznej na kimś, ponieważ kłócą się z tobą, nie jest właściwe. forma fizycznego znęcania się. Co ja zrobię? Porozmawiam z tobą w ten sposób, ale jeśli to będzie kontynuowane lub pójdzie za daleko, zadzwonię na policję i zabiorę cię z mojego domu. ” Pauza. „Kocham cię bardziej niż samo życie i złamie mi to serce, ale są pewne granice, których nie wolno przekraczać”.
Zauważ, że użycie świata „woli”, a nie „woli”. Musisz to znaczyć. To musi być prawda. Zarówno ty, jak i on musicie w to uwierzyć.
źródło