Czy kara jest konieczna?

31

Jestem młodym rodzicem i wciąż muszę się wiele nauczyć, ale zastanawiałem się, czy kara powinna być częścią rodzicielstwa. Może jestem tu zbyt optymistyczny, ale czy są kultury, w których karanie dzieci nie jest powszechne? Czy jacyś rodzice próbowali „bez kary” z jakimkolwiek sukcesem / porażką?

Uważam, że wadą stosowania kary jako sposobu zachęcania do zachowania jest to, że może im być trudniej zrozumieć prawdziwy powód, dla którego takie zachowanie jest uważane za „dobre”.

Jakie działania Twoim zdaniem wymagają kary? Czy będę się bać niepewności / skuteczności wzmacniania uzasadnionych (logicznych lub emocjonalnych) wyjaśnień, wiedząc jednocześnie, że kara jest sprawdzoną i prawdziwą metodą odstraszania lub rehabilitacji, a ostatecznie ucieknie się do niej?

Orbita
źródło
9
Możesz zredagować swoje pytanie i tytuł, aby było bardziej zrozumiałe: jeśli masz na myśli karę fizyczną w formie bicia, myślę, że większość ludzi powie „nie”, co jest absolutnie niepotrzebne, a nawet nielegalne w wielu krajach. Uderzenie w nadgarstek może być dla niektórych w porządku, jeśli ręka sięga po słoik z ciasteczkami, ale wiek Pasa Ojca na szczęście się skończył.
Torben Gundtofte-Bruun
2
@ TorbenGundtofte-Bruun: „Myślę, że większość ludzi powie„ nie ”- nie zgadzając się z tobą tutaj, myślę, że poszedłeś trochę przed siebie, mówiąc„ większość ”uważa, że ​​kara fizyczna absolutnie nie jest konieczna. Ostatnie ankiety, jak widzę, mówią inaczej, i to w dużej mierze zależy od twojej kultury i lokalizacji.
haylem,
Dla mnie jedynym uzasadnionym powodem ukarania kogokolwiek jest wpływanie na przyszłe zachowanie. Biorąc to pod uwagę jako punkt wyjścia, nie ma powodu, abym nakładał cokolwiek więcej niż minimalną karę za dokonanie tej zmiany. Kara powinna być jak najbardziej „naturalną konsekwencją”.
Marc

Odpowiedzi:

39

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1118118/

W jedynym opublikowanym przeglądzie (w 1996 r.) Wyników dzieci, które nie stosują obelżywych lub zwyczajowych kar fizycznych, tylko osiem badań może rozróżnić przyczynowe skutki klapsów. We wszystkich ośmiu badaniach, w tym w czterech randomizowanych badaniach klinicznych, stwierdzono, że nieabuzyjne klapsy przyniosły korzyści dzieciom, gdy popierały łagodniejsze taktyki dyscyplinarne u dzieci w wieku od 2 do 6 lat.

Osiemnaście badań w przeglądzie z 1996 r. Badało alternatywne taktyki dyscyplinarne oraz klapsy. Tylko uziemienie było bardziej skuteczne niż klapsy w dwóch badaniach starszych dzieci. Natomiast dziewięć alternatyw wiązało się z bardziej szkodliwymi wynikami u dzieci niż klapsami.

Na podstawie badań, które mogłem znaleźć, wydaje się, że niektóre rozsądne kary za niewłaściwie zachowujące się dzieci (w tym kara fizyczna, taka jak „klapsy”) są na ogół lepsze niż alternatywy. Myślę, że tutaj chodzi o zastosowanie odpowiednich, uczciwych kar, ponieważ sytuacja uzasadnia to z twoim dzieckiem. Pomysł braku konsekwencji dla niewłaściwego zachowania zdecydowanie wydaje mi się błędny!

Istnieją jednak dane potwierdzające ideę, że kary fizyczne mogą z pewnością stać się szkodliwe w miarę starzenia się dzieci, dlatego należy zachować ostrożność:

http://www.sciencedaily.com/releases/2009/09/090915100953.htm

Korzystając z danych zebranych w dwóch badaniach podłużnych - jedno z prawie 500 dzieci obserwowanych w wieku od 5 do 16 lat, drugie z ponad 250 dzieci obserwowanych w wieku od 5 do 15 lat - badacze starali się odpowiedzieć na pytania, jak zmienia się dyscyplina w dzieciństwie i okresie dojrzewania oraz czy istnieją czynniki w obrębie rodzin i dzieci związane z tymi zmianami.

Odkryli, że rodzice zazwyczaj dostosowują sposób dyscyplinowania swoich dzieci w odpowiedzi na rosnące zdolności poznawcze swoich dzieci, stosując mniejszą dyscyplinę fizyczną (klapsy, klapsy, uderzanie obiektami) w czasie. W miarę starzenia się dzieci dyscyplina fizyczna staje się mniej odpowiednia rozwojowo. Jednak gdy rodzice stosują dyscyplinę fizyczną przez całe dzieciństwo, do czasu, gdy ich dzieci są nastolatkami, częściej mają problemy z zachowaniem. Nastolatki rodziców, którzy przestają stosować dyscyplinę fizyczną, gdy ich dzieci są małe, rzadziej mają problemy z zachowaniem.

Jeff Atwood
źródło
Zgodzić się! Dobra robota.
nGinius
41

W ciągu moich lat pracy z dziećmi (wolontariat w kilku szkołach, pomoc w prowadzeniu programu zapobiegania narkomanii, prowadzenie programu pozaszkolnego) poznałem wielu rodziców, którzy próbowali rzeczy bez kary, z których wszystkie przyniosły następujące rezultaty:

  • Dziecko było nieposłuszne rodzicowi, ilekroć miało na to ochotę, nawet jeśli naraziło to dziecko na niebezpieczeństwo.

  • Dziecko miało poważne problemy z zachowaniem w szkole, ponieważ nie rozumiało, dlaczego działania nagle miały konsekwencje (koncepcja całkowicie obca dziecku).

  • Dziecko nie miało poczucia odpowiedzialności. Nie robił dobrych rzeczy, ponieważ było to właściwe, ale kiedy było coś dla niego / niej.

  • Dziecko rzuciło się na niego, gdy nie miało własnej drogi.

  • Dziecko było bardzo niepewne, ponieważ nie miało pojęcia, kiedy postępuje dobrze czy źle.

  • Dziecko mogło mieć znacznie mniej swobody niż dzieci, których rodzice zdyscyplinowani zostali wymierzonymi karami, ponieważ nie można było im ufać, że dokonają właściwych wyborów i zachowają bezpieczeństwo.

  • Dziecko dorastało z poczuciem moralnego relatywizmu (tj. Nie ma dobra i zła, tylko to, co uważasz za dobre lub złe)

Te dzieci miały dużo kłopotów, źle radziły sobie w szkole i miały problemy z przyjaźnią.

HedgeMage
źródło
16
Chciałbym dodać do tego, mówiąc, że najlepsza forma kary jest bezpośrednią konsekwencją. Jeśli rzucisz zabawkę przez pokój, nie możesz mieć tej zabawki przez chwilę, jeśli rzucisz kolację na podłogę, idziesz głodny do łóżka. Oczywiście, to tylko moja opinia i nie mam badań, aby to poprzeć.
Carmi,
7
Myślę, że kara różni się od dyscypliny. Domyślam się, że ci rodzice nie zapewniali żadnej dyscypliny.
Christine Gordon,
4
Muszę się zgodzić z Christine Gorgon tutaj. Nauczałem w różnym wieku przez mniej więcej dekadę (trochę więcej) i stwierdziłem, że te rzeczy są prawdziwe w przypadku dzieci, które NIE MAJĄ DYSCYPLINY, ale mają wielu dobrze wyważonych uczniów, którzy nie wymagają żadnej kary w domu ani w szkole.
zrównoważona mama,
28

Naprawdę nie lubię słowa kara . Sygnalizuje, że celem jest skrzywdzenie / zranienie dziecka. Znacznie bardziej podoba mi się słowo konsekwencja .

Dziecko musi nauczyć się, że każde jego działanie ma konsekwencje, dobre i złe.

To ważna lekcja, ponieważ muszą wiedzieć, że nie mogą robić tego, co im się podoba, nie jako dzieci i nie jako dorośli. Próba uniknięcia złych dla nich konsekwencji nie pomoże im zbytnio, a na dłuższą metę może uniezależnić ich zbyt wcześnie.

googletorp
źródło
11
kara wydaje mi się po prostu negatywną konsekwencją wymuszoną przez rodzica
Orbit
2
@Orbit Istnieje różnica między negatywnymi konsekwencjami wymuszonymi przez rodzica, a rodzicem, który pozwala naturalnym konsekwencjom wynikać z wyborów dokonywanych przez dziecko, zamiast wkraczać, aby je „uratować”.
zrównoważona mama
9

Kiedy słyszę słowo kara , myślę o arbitrze - wykonują połączenie i nakładają karę. Często rozmowy są subiektywne i niekonsekwentne - ilu z nas może obejrzeć cały mecz koszykówki lub mecz piłki nożnej z mistrzostwami świata, nie tracąc przy tym odrobiny cierpliwości w stosunku do sędziego?!?!

Z drugiej strony, kiedy słyszę słowo dyscyplina , myślę o trenerze lub nauczycielu - są w moim zespole, pomagając mi być najlepszym. Rozumieją i popierają moje słabości i będą ze mną współpracować, aby je pokonać. Nie jest to łatwe dla żadnego z nas, ale razem możemy to zrobić.

Patrząc na to w tym świetle, myślę, że my, rodzice, musimy bardziej skupić się na nauczaniu i dyscyplinowaniu naszych dzieci niż na karaniu ich. Kary mogą być częścią procesu uczenia się, ale musimy upewnić się, że kara kieruje procesem uczenia się dziecka, a nie pozbawia go frustracji lub rozdrażnienia.

Ponadto bardzo podoba mi się punkt widzenia Googletorp na temat konsekwencji. Częścią dyscypliny uczenia się jest uczenie się, że masz swobodę dokonywania wyborów, ale nie masz wolności wyboru konsekwencji swoich wyborów.

Daniel Standage
źródło
ŁADNA analogia i TAK PRAWDA!
zrównoważona mama,
6

Oświadczenie: Zakładam, że masz na myśli „karę”, a nie „karę cielesną” (która, jak wskazał torbengb, w wielu krajach jest nielegalna)

Myślę, że jest to bardzo konieczne, ponieważ jest to tylko zaawansowana forma tych samych podstawowych kroków uczenia się, których dziecko doświadcza we wczesnych latach.

W pierwszych latach dziecko uczy się wielu rzeczy, które sprowadzają się do manipulowania środowiskiem:

  • Kiedy dotykam grzechotki, wydaje dźwięk.
  • Kiedy poruszam rękami i nogami, mogę przemieszczać się z jednego punktu pomieszczenia do drugiego.
  • Kiedy wkładam kubek do ust, mogę pić wodę.

To doświadczenie może trwać całe życie. Później stanie się bardziej złożony:

  • Kiedy wstawię odpowiednie kody do mojego komputera, robi to, co chcę.
  • Kiedy układam kable razem, żarówka świeci.
  • Kiedy naciskam akcelerator, samochód jedzie szybciej.
  • Kiedy przytulam dziecko, przestaje płakać.

Idealnym zadaniem rodzica / nauczyciela jest zapewnienie chronionego środowiska, które umożliwi dokonywanie tych wszystkich doświadczeń bez narażania negatywnych wyników na szkodę dziecka / ucznia.

  • Odsuwanie noża, gdy niemowlę próbuje go dotknąć.
  • Umieszczenie dziecka z powrotem w salonie, gdy próbuje się czołgać na schody.
  • ...

Z perspektywy dziecka są to frustrujące doświadczenia, chcą czegoś i nie rozumieją tego. Często trudno jest zabrać ukochaną zabawkę, ale rodzice i tak to robią, ponieważ wiedzą, że na dłuższą metę lepiej.

Później zaciera się rozróżnienie między tym, co dobre a złe, głównie dlatego, że przyczyna i skutek nie są już tak blisko siebie. Ale w zasadzie sytuacja się nie zmieniła. Dzieci nadal chcą czerpać doświadczenia z manipulowania swoim środowiskiem, ale teraz w wielu przypadkach nie ma bezpośrednich konsekwencji, więc to rodzice muszą ustalić sztuczne granice, aby ich dzieci mogły się uczyć.

Na przykład, jeśli dziecko zacznie kłamać, kraść i oszukiwać, ponieważ dowiaduje się, że daje to natychmiastową korzyść, najprawdopodobniej konsekwencje nie pojawią się, dopóki inni ludzie nie wykonają „kary”, albo przez izolację społeczną, bezrobocie, a nawet więzienie.

W takich sytuacjach dobry rodzic musi wkroczyć i „wyprzedzić” konsekwencje w łagodzony sposób. W ten sposób dziecko może próbować robić te wszystkie negatywne rzeczy bez narażania się na duże niebezpieczeństwo.

Można powiedzieć, że dosłowny kojec przekształca się w kojec metaforyczny. Drewniane granice zostały zastąpione informacjami zwrotnymi od rodziców. Z tej perspektywy brak dyscypliny jest tym samym, co pozwolenie dziecku na zabawę nożem lub upuszczenie malucha ze schodów: jest to nieodpowiedzialne i może mieć katastrofalne następstwa, a żaden dobry rodzic nie pozwoliłby na to.

Daniel Rikowski
źródło
5

Zależy to w dużej mierze od tego, jak zdefiniujesz termin „kara”. Dzieci MUSZĄ mieć możliwość popełnienia błędów i ponieść konsekwencje, aby mogły się uczyć. Nie trzeba im czasem mówić. Jednocześnie „kara” w tradycyjnym znaczeniu nie zawsze ma zamierzony skutek.

Dzieci na ogół chcą być dobre i postępować właściwie PIERWSZE. Są jednak również ciekawi i naiwni i potrzebują twojego przewodnika, aby uniknąć kłopotów. Są również z natury samolubni / skoncentrowani na sobie, szczególnie w pewnych grupach wiekowych i na różnych etapach.

Możesz znacznie zminimalizować potrzebę stosowania kar i zwiększyć prawdopodobieństwo, że Twoje dziecko zwróci się do ciebie o poradę (nawet w wieku młodzieńczym), pozostając w kontakcie z dziećmi poprzez dobry czas, wzajemny szacunek, oferując odpowiednie dla wieku wybory i odpowiedzialność oraz SŁUCHANIE , SŁUCHANIE, SŁUCHANIE. Niezwykle ważne jest również, aby dać dziecku poczucie wartości w rodzinie, prosząc je, aby włączyło się w nie, jak tylko będzie to możliwe.

Jako dziecko prawie nigdy nie potrzebowałem karania, ponieważ mój tata i ja zawsze byliśmy blisko. Jest naprawdę dobrym słuchaczem, a ponieważ miał tylko dziewczynki, a ja byłem najstarszy, często miałem obowiązki, które pomagały mu normalnie chłopcy (rąbanie drewna na opał, naprawianie ogrodzeń, układanie betonu, koszenie trawnika itp.) oznaczało to, że miałem poczucie wartości, a on i ja mieliśmy dużo czasu na rozmowę nawet przez naszą ciężką pracę i pot (czy możesz powiedzieć, że miałem dość wiejskiego wychowania?)

Odkryłem, że ogólnie to samo dotyczy mojej córki. Oczywiście zdarzało się, że potrzebowała przekierowania, korekty lub wsparcia, podczas gdy poniosła konsekwencje wyboru, ale generalnie nie muszę DUŻO poprawiać i zwykle to, co jest potrzebne, jest dość łagodne. Większość dzieci spróbuje kłamać RAZ lub DWÓCH, przetestuje granice (i, jeszcze nie osiągnąłem z nią dojrzewania, co może zmienić moją odpowiedź), ale zasoby w tej sprawie, na których polegałem i poleciłbym :

Siedem nawyków bardzo skutecznych rodzin Stephena R. Coveya i jego towarzyszka Siedem nawyków szczęśliwych dzieci Seana Coveya. Ta książka opisuje siedem nawyków, które są dość dobrze ugruntowane jako skuteczne techniki prowadzenia rodziny pełnej dzieci, które są taktowne, samokontroli i pełne szacunku, a jednocześnie są krytycznymi myślicielami. Omawia wartość takich rzeczy, jak spotkania rodzinne, dobry czas, a nawet określenie misji rodzinnej, a także sposoby sprawienia, aby te rzeczy działały w różnych rodzinach, warunkach i sytuacjach. Ten dla dzieci pomaga w opowiadaniach, które można wykorzystać z dziećmi w wieku szkolnym, aby pomóc im nauczyć się siedmiu nawyków dla siebie.

Jak rozmawiać, aby dzieci słuchały i słuchały, aby dzieci rozmawiały W tej książce omówiono pułapki zbyt wielkiej pochwały, jak stosować stwierdzenia nieoceniające, jak konstruktywnie korygować lub krytykować zamiast dekonstrukcyjnie i tak, jak faktycznie słuchać waszych dzieci (nieco).

Rodzicielstwo z miłością i logiką - Tak, chodzi o dawanie wyborów swoim dzieciom. Będzie mówić o tym, dlaczego jest to ważne zarówno z punktu widzenia ich rozwoju, jak i szacunku, a także po prostu pomocne. Nie, nie chodzi o manipulację, chodzi o wzmocnienie pozycji dla ciebie i twoich dzieci. Wybór akcji a klaps NIE byłby zalecany w książce, obie opcje powinny być jednakowo ważne zarówno dla rodziców, jak i dziecka.

Bajki Ezopa - tak, obejmuje to takie rzeczy, jak „Wrona i Dzban”, „Androcles i Lew” oraz „Żółw i Zając”. Ale wciąż jest pełen mądrości zawartej w opowieściach, którymi dzieci będą się dobrze bawić, czytając je i samorodkom, które mogą okazać się pomocne w prowadzeniu cię jako rodzica. Oczywiście używam również wielu historii biblijnych.

Wreszcie, nie przeczytałem Positive Discipline i brzmi to tak, jakby mogło nieco kolidować z innymi książkami, które tu wymieniłem, ale tylko nieznacznie. ODPOWIADA, jakby to naprawdę się skończyło, pomagając dzieciom poczuć poczucie własnej wartości i jak pozwolić, aby naturalne konsekwencje pomogły im w nauczaniu lekcji, których muszą się nauczyć. @Christine Gordon często go poleca i na podstawie tego, co przeczytałem od niej na tej stronie, jest to prawdopodobnie zasób, który może okazać się niezwykle pomocny. Mam nadzieję, że wkrótce to przeczytam.

Zacznij od SIEDEM NAWYKÓW, jeśli możesz teraz zdobyć tylko jedną z tych książek. Większość z nich jest na tyle duża, że ​​powinieneś mieć możliwość ich pobrania ze swojej biblioteki publicznej w Stanach Zjednoczonych.

zrównoważona mama
źródło
Jak zwykle zabrałeś mi słowa z ust! :)
Christine Gordon,
dzięki za krzyk. PD uczy, jak / dlaczego połączyć się z dzieckiem, ale także jak mocno dyscyplinować, aby uniknąć zarówno umożliwienia, jak i kontrolowania dziecka. Tam też są spotkania rodzinne, zachęty, zawieranie umów, ustalanie limitów itp. Naturalne konsekwencje są stosowane pasywnie, a nie jako narzędzie. Po prostu nie ratuj przed nimi dziecka, chyba że musisz (lub powinieneś mieć pne w ich wieku itp.). Są książki skierowane do określonych grup (PD dla przedszkolaków, PD dla nastolatków, PD w klasie itp. Itd., A tak naprawdę piszę PD dla programów AfterSchool, kiedy mówimy!).
Christine Gordon,
1

Kara i dyscyplina są absolutnie konieczne, aby dziecko dorastało zdrowe i dobrze wyważone. Rodzaj kary jest jednak bardzo zróżnicowany.

Rozważając, jakiego rodzaju dyscypliny należy użyć, należy wziąć pod uwagę wiele rzeczy, takich jak zachowanie dziecka i przestępstwo. Czasami robienie czegoś tak prostego jak przekierowanie dziecka może powstrzymać dziecko przed robieniem tego, co nie powinno być. Czasami przerwa w grze jest świetna w niektórych sytuacjach i (choć wielu ludzi na nią nie patrzy) klapsy są również formą bardzo przydatnej kary, o ile nie są nadużywane ani używane przez cały czas.

Bez względu na to, jaką karę zastosujesz, nie chcesz koncentrować się na karaniu tak bardzo, aby nie nagradzać i zachęcać do dobrego zachowania. Josh Mcdowell powiedział cytat, z którym w pełni się zgadzam, tj. Jeśli nie nagradzasz i otwarcie rozpoznajesz, kiedy twoje dziecko robi coś dobrze, straciłeś prawo do karania go za to, że zrobił coś złego. Im bardziej zachęcasz do dobrego zachowania (szczególnie u starszych dzieci), tym rzadziej dziecko musi być karane, ale kara ta musi istnieć w celu naprawy i konsekwencji.

MasterZ
źródło
Klapsy są nielegalne w wielu krajach i stanowią nadużycie praw człowieka dziecka.
DanBeale
-3

Zgodnie z moim 24-letnim doświadczeniem w doradztwie, kara nie jest koniecznością wiele innych metod kontrolowania złych nawyków dziecka w każdym wieku, np. Jeśli prosi o noszenie krótkiej spódniczki we wczesnym wieku szkolnym, więc najpierw całkowicie ją zdefiniowałeś o tym działaniu, i jednocześnie znajdź dobre filmy dobrego rzecznika / rzeczniczki na ten temat i podziel się nią ze swoją obecnością.

Ale jednocześnie niektóre kwestie wymagają kary, np. Religijnej; w islamie chłopak i dziewczyna są niedozwoleni. Etyczny; jeśli on / ona używa wulgarnego języka lub działań, proszę skorzystaj z teorii zastępowania, podaj mu alternatywne słowa lub słownictwo.

Etapy kary:

  1. Używaj tylko twardych słów miękkim gestem.
  2. używaj twardych słów twardym gestem.
  3. trzymać miękką ręką miękką ręką.
  4. trzymać twardą ręką miękkimi słowami.
  5. trzymać twardą ręką twardymi słowami.
Sagheer Ahmed
źródło