Słyszałem, że ciężkość obrażeń zmniejsza się podczas jazdy na rowerze szosowym z dużą prędkością. Przykładem dużej prędkości byłyby te z Tour de France.
Powodem tego pomysłu jest „wystarczająca” prędkość, pozwalająca rowerzysty na „toczenie” podczas lądowania, zmniejszając na przykład ryzyko złamania kości.
Wydaje się to sprzeczne z moją podstawową znajomością fizyki i pędu, więc czy to prawda?
Odpowiedzi:
W „ Epidemiologii urazów rowerowych i czynnikach ryzyka poważnych obrażeń ” Fredericka P. Rivary, Diane C. Thompson i Roberta S. Thompsona autorzy przekazali kwestionariusz 3390 rowerzystom, którzy uczestniczyli w szpitalnym oddziale ratunkowym w rejonie Seattle.
Okazało się, że rowerzyści uczestniczący w wypadku przy prędkości większej niż 15 mil na godzinę byli 1,4 razy bardziej narażeni na „poważne” obrażenia (zdefiniowane jako wynik ciężkości obrażeń większy niż 8) niż rowerzyści uczestniczący w wypadku z prędkością 15 mil na godzinę lub mniej. 95% przedział ufności wynosił od 1,0 do 1,9.
(Zastrzeżenia: 1. Wydaje mi się dziwne, że autorzy zgłosili iloraz szans, gdy najwyraźniej mieli dane do obliczenia wielkości efektu. 2. Szybcy kolarze różnią się systematycznie od wolniejszych: iloraz szans spadł do 1,2, gdy inni czynniki w badaniu były kontrolowane. 3. To Rivara, Thompson i Thompson.)
źródło
O ile mi wiadomo, w każdym pojeździe istnieje bezpośredni związek między prędkością a dotkliwością, statystycznie rzecz biorąc, z „dużą ilością badań”, które to pokazują. Dotyczy to również trafienia lub zderzeń od przodu do przodu. Istnieje nawet termin „uraz wysokoenergetyczny”, stosowany przez pracowników służby zdrowia do urazów związanych z wysokimi energiami, na przykład wysokimi energiami kinetycznymi.
Oczywiście są czynniki zakłócające: czy szybcy jeźdźcy (zawodowi jeźdźcy?) Są bardziej wykwalifikowani? Czy szybkie wyścigi są miejscem bardziej „skoncentrowanej” jazdy? Czy spadają mniej, czy też są bardziej przygotowani na upadek?
W każdym razie nie widzę, w jaki sposób SPOWOLNIENIE mogłoby zranić WIĘCEJ niż szybkie. Jest to kwestia energii kinetycznej, szybkości reakcji ludzkiej koordynacji ruchowej, a nawet zdrowego rozsądku.
Chociaż nie mam dowodów, które mam przynieść, mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże.
źródło
Jest to całkowicie zależne od wpływu. Jeśli wpadniesz na ścianę, chcesz iść wolniej. Jeśli uderzysz w nierówność i zeskoczysz z roweru lub zeskoczysz z klifu, chcesz jechać szybciej. Nie znam fizyki na tyle dobrze, aby wyjaśnić to w ten sposób, ale jeżdżę po wielu ulicach (skacząc ze schodów, z dachów itp.), Więc wytłumaczę, skąd mam wiedzieć, że w tym sensie chcesz wylądować. Pomyśl o kącie uderzenia zeskakującego z doku załadunkowego, jeśli spadniesz z małą prędkością, uderzysz w ziemię prawie pod kątem 90 stopni, twoje ciało będzie musiało pochłonąć prawie cały wpływ (na rowerze bez zawieszenia) . Jeśli pójdziesz szybciej, uderzysz w ziemię, powiedzmy 45 stopni, poczujesz znacznie mniejszy wpływ na twoje ciało.
Jeśli zabierzesz to na tour de france (lub ogólnie rozbijesz się, nawet na skoku), jeśli rzucisz, a nie poślizgniesz się, twój wpływ na ziemię będzie znacznie mniejszy przy wyższych prędkościach, szansa na skręcenie nogi lub cokolwiek mniejszego ponieważ twoja kończyna nie ma czasu na sadzenie. Pomocne może być obejrzenie niektórych parkourów, będą one wyskakiwać ze skoku, ponieważ starają się przenieść uderzenie pod kątem do ziemi, zamiast absorbować uderzenie prostopadłe do podłoża.
źródło
Myślę, że prawdopodobnie nie ma jasnej odpowiedzi. Punkty przebiegają w obie strony.
Tak, przy prędkości istnieje możliwość rzutu. Ale także ryzyko urazu z nieruchomym przedmiotem. Czy to obiekt, czy ziemia. Ludzie są miękcy i kruche z delikatnymi kośćmi w porównaniu do betonu i asfaltu, skał lub drzew.
źródło
Ci, którzy potrafią i jeżdżą z wyższymi prędkościami, są na ogół sprawniejsi, często młodsi i bardziej zdolni do odbicia od kontuzji.
Te szybkie typy nauczyły się być sytuacyjne i są bardziej wyczulone na swoje otoczenie i bliskość przeszkód. Kiedy zauważyłem to, jeżdżąc dość szybko na e-rowerze ... Rozglądałem się znacznie bardziej i jechałem bardziej defensywnie, więc jeśli pojawi się przeszkoda, już wiedziałem, gdzie są moje biczowane miejsca.
Po tym, jak sam przyłapałem kogoś na znacznej prędkości, który został złapany przed kamerą, mogę powiedzieć, że postrzeganie czasu naprawdę zwalnia, gdy wszystko idzie źle. Być może kluczem jest myślenie „to będzie bolało”.
źródło
Przeczytałem tutaj każdą odpowiedź. i żaden z nich nie odzwierciedla rzeczywistych doświadczeń z jazdy na rowerze i częstych wypadków. mam. Widziałem także wiele wypadków.
JAZDA NA MIEJSCU ULICY W MANHATTAN I BROOKLYN; rzeczywistość jest taka, że największym czynnikiem decydującym o tym, jak ciężkie są twoje obrażenia, jest to, JAK SPADAĆ SWÓJ ROWER I CO SPADAJ. to takie proste.
z tego powodu moje doświadczenie odzwierciedla fakt, że wyższe prędkości zapewniają, że spadniesz z motocykla w sposób DALEKIEJ KONTROLOWANY I WIĘKSZY SPADEK. w związku z tym wyższe prędkości zapewniają gorszy „upadek”, co jest całkowicie przeciwieństwem tezy, że upadek jest lepszy, jeśli jesteś szybszy, ponieważ możesz „toczyć”. to kompletny nonsens.
jeśli idziesz z mniejszą prędkością, masz jeszcze kilka mikrosekund lub milisekund, aby wyregulować ciało i tułów oraz KIERUNEK upadku. w szczególności wyciągasz ręce przed siebie, aby osłonić głowę, i odruchowo próbujesz chronić głowę. oprócz tych odruchów kontrolujesz „kołysanie” swojego roweru podczas upadku, który nie zachodzi płynnie - wiele upadków występuje z powodu ŚCIERANIA roweru uderzającego lekko w bok, w tym pieszych, lekkiego pukania z samochód, uderzanie w twardy dziurkę, ślizganie się po liściach lub krata, która destabilizuje równowagę. w tego typu wypadku masz około 1/3 pełnej sekundy, próbując ustabilizować kierownicę bez żadnego efektu. jeśli jednak jedziesz wolniej, efektem jest chwiejność, która może trwać dłużej i czasami możesz kontrolować kierunek upadku, a nawet skręcić wpaść w „poślizg”, co zrobiłem wiele razy. oznacza to, że upadasz na bok, ale w stosunkowo kontrolowany sposób, co skutkuje zadrapaniami i zadrapaniami oraz być może siniakiem, ale nic nie jest zepsute i nie powoduje poważnego uderzenia, jakbyś został wyrzucony na ziemię.
także w stosunkowo powszechnych sytuacjach „drzwiowych”, w których drzwi pojazdu otwierają się bezpośrednio przed twoją drogą, masz tylko trochę więcej czasu, aby skręcić z okna drzwi przed tobą i spaść od drzwi w przeciwieństwie do spadając przez nie całym ciałem. co ważniejsze przy niższych prędkościach, masz większą szansę na zatrzymanie się na krótką chwilę, poprzez uderzenie hamulców bez wypadku.
ponadto istnieje oczywista rzeczywistość, że uderzanie obiektu, dowolnego obiektu, z większą prędkością, powoduje większą siłę przy uderzeniu.
wreszcie, najbardziej pomijaną rzeczywistością jest to, że jazda z mniejszą prędkością pozwala uniknąć WIĘCEJ wypadków i pozwala innym uniknąć wypadków z tobą, szczególnie pieszych, którzy w przeciwnym razie mogliby cię nie zobaczyć, ponieważ w ogóle nie zwracają na nie uwagi lub dlatego, że nie zwracasz na nie uwagi.
jeśli istnieje JEDNA i tylko JEDNA reguła dla rowerzystów inna niż „uważaj przez cały czas”, JEDŹ JUŻ WOLNO. to NIE jest „nosić kask”. Nie. jechać powoli.
najlepsza prędkość na rowerze to mniej niż 14 mil na godzinę. z prędkością 12 mil na godzinę po prostu spacerujesz na rowerze. Z mojego doświadczenia wynika, że większość wypadków rowerowych zdarza się między rowerzystami a pieszymi biegnącymi na ulicę lub między rowerzystami a drzwiami pojazdu, lub między rowerzystami a wybojami / nierównymi ulicami lub ukrytymi przeszkodami, śliskimi przedmiotami na ulicy. w przypadku wszystkich tych najczęstszych przyczyn upadków prędkość znacznie wpływa na wynik zarówno prawdopodobieństwa wystąpienia wypadku, jak i na wyniki wypadku.
źródło