Projektant kontra klient: prawa do portfela?

11

Niedawno miałem „wypadnięcie” z przyjacielem rodziny, a także klientem. Projektuję dla niej od około 2 lat i mam już wykonane portfolio online (w tym niektóre projekty, których nie używała). Nie było żadnych umów. Po prostu pomagałem przyjacielowi. Ale na początku wiedziała, że ​​buduję portfolio. (Wiem, głupi błąd! Oczywiście wciąż się uczę)

Teraz prosi, aby nie używać już niczego, co dla niej zrobiłem. Czy ona ma takie prawo?

użytkownik122571
źródło
Witaj user122571, witaj na GD.SE i dziękuję za pytanie. Jeśli masz jakiekolwiek problemy z witryną lub modelem Stack Exchange ogólnie, zapoznaj się z przewodnikiem i centrum pomocy , a oni zapewnią Ci szybkość. Możesz także dołączyć do nas na czacie graficznym . Trzymaj się i baw się dobrze!
Vincent
Nie może cię w najmniejszym stopniu zatrzymać - jej pozycja jest całkowicie absurdalna. Po prostu grzecznie ją zignoruj.
Fattie

Odpowiedzi:

14

Zakładam, że jesteś w USA i nie jestem prawnikiem.

Krótka odpowiedź jest taka, że ​​o ile nie masz umowy wyraźnie określającej, że klient otrzymuje prawa autorskie po ukończeniu dzieła, nie jest właścicielem, robisz to.

Więc myślę, że ona cię nie powstrzyma.

Zobacz także: https://blog.freelancersunion.org/2014/06/06/what-if-client-forbids-you-incellation-something-your-portfolio/

Ale weź pod uwagę, że potencjalni klienci mogą się z nią skontaktować, aby dowiedzieć się, czy ma z Tobą dobre doświadczenia. Po wypadnięciu i konkretnej prośbie o nieużywanie pracy z twojego portfolio nie wyobrażam sobie, żeby ta rozmowa przebiegła po twojej myśli.

Pete Michaud
źródło
1
Dodałbym sugestię, aby edytować i anonimizować dowolne elementy portfela związane z klientem, którego dotyczy problem, i umieścić je w kategorii „Koncepcje / gryzmoły”. Zapobiegnie to kontaktowi potencjalnego klienta ze złym referencją i pozwolimy OP zachować pracę w swoim portfolio.
MonkeyZeus
1
@MonkeyZeus Z dodatkową korzyścią, że OP skłamał na temat źródła materiału
Phillip Copley,
5

Kłopoty z tą sytuacją polegają na podejściu „osobistej łaski” do twojego klienta i że nie ma nic na piśmie. Ta ostatnia w rzeczywistości przynosi korzyści jako twórcy dzieła:

Gdy tworzysz wszelkiego rodzaju dzieła sztuki, prawo autorskie automatycznie czyni cię właścicielem praw autorskich do tego dzieła. Niezależnie od tego, czy najpierw go utworzysz, a później sprzedasz, czy też utworzysz go dla klienta, chyba że jesteś pracownikiem, zaczynasz jako właściciel praw autorskich. Jako właściciel praw autorskich masz kontrolę nad pięcioma rzeczami, które można wykonać przy pracy.

  • Kontrolujesz reprodukcje dzieła.
  • Kontrolujesz dzieła pochodne wykonane z pracy.
  • Kontrolujesz wyświetlanie i wystawę pracy.
  • Kontrolujesz publiczne wykonanie dzieła.
  • Kontrolujesz dystrybucję pracy.

Źródło - Gildia grafików, aby sprzedać lub wynająć: różnica między licencją autorską a przeniesieniem

Ponieważ w umowie nie ma konkretnych postanowień, które mogłyby udowodnić inaczej, masz prawo do spornego dzieła.

Jeśli chodzi o osobisty aspekt tej sprawy, powiedziałbym, że masz profesjonalny wybór odnośnie tej sytuacji. Jeśli mogę spekulować, brzmi to tak, jakby wypadanie było brzydkie, a twój były klient / przyjaciel stara się być na to złośliwy. Moją radą byłoby wybranie wysokiej drogi i pójście dalej. Smutna prawda jest taka, że ​​najprawdopodobniej nie będzie to ostatni raz, kiedy napotkasz ten problem i nigdy nie jest fajnie wyciąć pracę z twojego portfolio z przyczyn niezależnych od ciebie. Ale czasem bardziej sensowne jest ograniczenie strat i skupienie się na rozwijaniu umiejętności i profesjonalizmu. Na dłuższą metę sprawi, że będziesz lepszym projektantem i osobą. (Zastrzeżenie: Nie jestem prawnikiem ani terapeutą, mówiąc tylko z doświadczenia)

zeethreepio
źródło
3

Jeśli nie było kontraktu, który określa, że ​​nie możesz umieszczać prac, które dla niej stworzyłeś, do swojego portfolio / strony internetowej, nie ma problemu.

Mam podobny problem w mojej firmie, która produkuje wiele rzeczy ze stali. Moim zadaniem jest stworzenie modelu 3D prototypu, gdy na rynku pojawi się nowa rzecz. Oczywiście mam również portfolio i przesyłałem również te „prototypy”. Mój szef zabrał mnie do swojego biura i powiedział, że wie o moim portfolio i żąda usunięcia wszystkich prototypów swojej firmy. Powiedziałem, że umowa nie ma sensu, mówiąc, że nie mogę tego robić.

Ale ostatecznie się zgadzam. Oczywiście - dla lepszej płatności. Ponieważ jest to naruszenie tego, co robisz w wolnym czasie.

Sylwester Pilarz
źródło
Pamiętaj jednak, że jesteś pracownikiem - dla PO ma całkowitą swobodę.
Fattie
Uwaga: Prawa autorskie dotyczące dóbr fizycznych są naprawdę ograniczone. Jak w przypadku nieistnienia, ich zwolnienie faktycznie dyskwalifikuje do patentów. Patenty będące własnością producenta. Więc nie tylko jest to o wiele gorsze, biorąc pod uwagę twoją branżę, więc bądź bardzo ostrożny, kto to pokazuje. Tak, portfolio dla ciebie jest w porządku.
joojaa