Podróżnym często zaleca się zapoznanie z podstawowym słownictwem w jakimkolwiek języku lokalnym w kraju, który odwiedzają. Zazwyczaj podaje się następujące powody:
- Może to pomóc w sytuacjach, w których inne osoby znają zero / trochę angielski
- Pomaga uchwycić mieszkańców
Czy w dzisiejszych czasach jest taka rada? Czy wszystko można rozwiązać za pomocą Tłumacza Google na telefonie komórkowym?
study
language-barrier
languages
JonathanReez wspiera Monikę
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Absolutnie. Chociaż czasem możesz mieć czas na sprawdzenie, często nie. Z roztargnieniem przybyłem za granicę, nie ucząc się „proszę” i „dziękuję”, i zauważyłem, że to naprawiłem i odpowiednio je zastosowałem, że wszyscy byli dla mnie milsi, zarówno nieznajomi, jak i ludzie, z którymi miałem kontakt. To robi różnicę.
Zalecam, aby nauczyć się następujących rzeczy przed wyjazdem:
Powinieneś być w stanie zarówno powiedzieć, jak i usłyszeć te słowa i odpowiednio zareagować, co może być tak proste, jak uśmiechanie się i mówienie tego samego, lub wydobycie urządzenia tłumaczącego lub przewodnika i rozpoczęcie komunikacji.
Będąc w kraju, powinieneś również wiedzieć:
Jeśli nauczyłeś się absolutnie BRAK SŁÓW w lokalnym języku, noś rekwizyty. Mapę, na której wskazujesz, dokąd chcesz się udać, trochę papieru z hotelu z jego nazwiskiem, które możesz pokazać taksówkarzowi, wydruk biletu kolejowego z miejscem docelowym. „Proszę o pomoc” i popychanie papieru w kogoś prawdopodobnie będzie działać. Twój telefon mówi „która platforma jest pociągiem na lotnisko?” może, ale z drugiej strony może nie.
Wyobraź sobie siebie w centrum handlowym, a podchodzi do ciebie nieznajomy. Podają ci telefon i chcą, żebyś go przeczytał, albo naciska przycisk, a ich telefon mówi coś nie gramatycznego głosem robota. Pomógłbyś tym ludziom? Czy miałoby to znaczenie, gdyby rozpoczęła się rozmowa „Witaj, czy możesz mi pomóc? Zgubiłem się”. a potem zaczęła się oferta telefoniczna lub papierowa? Myślę, że tak. Znajomość zaledwie kilkunastu lokalnych słów zrobi ogromną różnicę i nie jest to trudne.
Jeszcze jedno: jeśli możesz w przekonujący sposób powiedzieć znudzonym głosem „nie dziękuję” w miejscowym języku, o wiele mniej będą dręczeni sprzedawcy tchotke i niedoszli kieszonkowcy lub cokolwiek, co wydaje się wisieć wokół większości atrakcji turystycznych. Nauczyłem się tego przez przypadek we Francji. Byłem uprzejmy podupadający w ich własnym języku i za jednym razem, kiedy poślizgnąłem się i użyłem angielskiego, dostałem przerażająco ciężką sprzedaż oraz dużą presję i irytację. Tak się nigdy nie stało z znudzonym Francuzem.
źródło
Ważne jest, aby nauczyć się kilku słów podczas podróży, aby być uprzejmym i unikać błędów. Moimi ulubionymi są, według ważności: -
Przynieść:
Przynieś mały notatnik do zapisywania liczb i rysowania rzeczy, na które nie masz słowa, takich jak koty lub autobusy. Być może słownik, jeśli mieści się w poręcznej kieszeni
źródło
Ach tak, możesz całkowicie polegać na Tłumaczu Google ... z wyjątkiem sytuacji, gdy nie możesz. To nie jest idealne. Jest niedokładny i wolniejszy niż mózg.
Wyobraź sobie po każdym zdaniu, że Google musi je przetłumaczyć, a następnie wypracować swoją odpowiedź, przetłumaczyć to, a następnie wypowiedzieć? Nie będziesz mieć satysfakcjonujących rozmów i będziesz się wstydzić.
Przekonałem się, że nawet ~ 10 słów / fraz zabierze Cię BARDZO daleko (plus sygnały ręczne i przyjazny uśmiech):
* premia - wiek, stan cywilny i kraj pochodzenia
Kilka z nich nie wydaje się tak ważnych, ale kiedy będziesz ich potrzebować, zrozumiesz.
Ponadto dowody na to, że przynajmniej próbowałeś nauczyć się lokalnego języka, często podoba się mieszkańcom. Docenią i będą bardziej rozumni i chętni do pomocy niż jakiś głośny turysta, po prostu powtarzając to powoli po angielsku, co może ich zawstydzić, jeśli nie będą mówić po angielsku (lub w jakimkolwiek innym języku).
źródło