Niedawno kupiłem rurki z żelem energetycznym (jako nagrodę za możliwość podniesienia monety z ziemi podczas jazdy na rowerze) i nie jestem pewien, co z nimi zrobić. Mam na myśli, że są do jedzenia, ale bardziej dogłębnie;)
Na jakim rodzaju jazdy należy zastosować żel energetyczny na środku? Czy to zależy od długości przejazdu, czy od trudności / jak uciążliwej? Czy zmienia się w zależności od umiejętności rowerzysty?
Jeśli to istotne, mam 15 lat i zaczynam uczyć się na wyższym poziomie jazdy na motocyklach typu dirt / mountain.
Odpowiedzi:
Jeśli wybierasz się rano na przejażdżkę, głównym źródłem energii twojego organizmu jest glikogen zgromadzony w mięśniach nóg, który pochodzi z jedzenia, które zjadłeś na obiad poprzedniej nocy. (Istnieje również glikogen wątrobowy i możesz spalać tłuszcz, ale jest to proces wolniejszy.) Dla większości ludzi glikogen mięśniowy wystarcza na około 2 godziny ciągłego, forsownego wysiłku. Kiedy glikogen jest przechowywany w określonym mięśniu, takim jak mięsień nogi, nie można go wyjąć z tego mięśnia do użycia w innym miejscu. (Glikogen wątrobowy można przekazać na inne części ciała, które go potrzebują). Te dwie godziny to tak naprawdę, jeśli naprawdę wkładasz cały swój wysiłek przez cały czas. Większość kolarstwa nie jest tak intensywna przez długi czas - rower jest przecież wymyślnym urządzeniem do poprawy wydolności organizmu.
Jeśli chodzi o energię dostępną do skurczów mięśni, zazwyczaj nie trzeba nic jeść, chyba że jazda jest bardzo długa. Można jednak zacząć czuć się głodnym, nawet jeśli twoje nogi wciąż mają dużo glikogenu. Głód sprawi, że jazda będzie nieprzyjemna i może skutkować obniżeniem wydajności, ponieważ zmęczenie jest skomplikowanym zjawiskiem, w którym pośredniczą nieświadome części ośrodkowego układu nerwowego. Zasadniczo jest to tylko to, co myślisz w oparciu o zdrowy rozsądek: jeśli jesteś głodny, jedz.
Na bardzo długich dystansach, gdzie istnieje ryzyko wyczerpania glikogenu mięśniowego, twoje ciało spróbuje przełączyć się na spalanie tłuszczu, ale to jest powolne, więc zaczniesz czuć się, jakbyś się czepiał . W tej sytuacji ważne staje się nie tylko unikanie głodu, ale także dostarczanie ciału energii, która ma nadzieję na trawienie na tyle szybko, że można go użyć do popychania pedałów. Jeśli spodziewasz się takiej długiej jazdy, możesz w zasadzie zjeść jak najwięcej węglowodanów, zaczynając nawet przed jazdą, w nadziei na wykorzystanie energii. Jednak twoje ciało nie wykonuje bardzo dobrej pracy trawienia jedzenia podczas ćwiczeń, a trawienie wymaga czasu. Dlatego ludzie często biorą małe ilości węglowodanów, rozłożone w czasie.
Różni ludzie różnią się także umiejętnością radzenia sobie z jedzeniem podczas intensywnego ćwiczenia. Niektórzy ludzie próbują tego zrobić. Rób wszystko, co dla ciebie działa.
Główne różnice między GU a niektórymi innymi produktami na bazie węglowodanów, takimi jak batonik muesli, polegają na tym, że GU nie wymaga żucia, a także jest wygodnie zapakowany do użycia podczas biegania lub jazdy. Zasadniczo GU to lukier w wygodnym opakowaniu.
Wydaje się, że za koncepcją ładowania węglowodanów kryje się dość solidna nauka, tj. Spożywanie dużej ilości węglowodanów na dzień lub dni przed rozpoczęciem działalności. Badania wykazały, że zwiększa wydajność o całkiem duże kwoty. Prawdopodobnie pomaga to tylko uzupełnić zapasy glikogenu. Posiadanie tej energii już strawionej i dostępnej jako glikogen to wielka wygrana. Jedzenie podczas aktywności jest w najlepszym razie niewielką korzyścią w porównaniu.
A BTW, proszę, nie bądźcie jak wielu rowerzystów górskich na moim lokalnym systemie szlaków i zostawcie swoje owijki GU na szlaku!
źródło
Świetnie, eksperymentujesz z tymi rzeczami. Wkład żywności i energii, wraz z nawodnieniem, jest czymś, co każdy zawodnik wytrzymałościowy musi mieć na sobie. Każdy jest inny i nie możesz wiedzieć, co działa a nie, dopóki tego nie wypróbujesz. Jednak w obecnej formie to pytanie zajęłoby całą (dużą) książkę na temat odżywiania sportowców, aby uzyskać pełną i przydatną odpowiedź, więc oto punkt wyjścia .....
Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, to żele energetyczne to po prostu jedzenie. Są one zaprojektowane tak, aby zapewnić, że określony rodzaj żywności ma pewne zalety w stosunku do innych rodzajów żywności. Marketing i opakowanie mają na celu przekonanie cię, że mają specjalne moce, które otrzymasz, konsumując je. Przeważnie tak nie jest.
Na tej podstawie sugeruję, abyś przestudiował odżywianie sportowe i zrozumiał różnicę między prostymi węglowodanami (cukrami), złożonymi węglowodanami, białkiem i tłuszczami, i patrzył, kiedy te różne rodzaje żywności są najbardziej przydatne. Kiedy już zrozumiesz podstawy, spójrz na to, gdzie produkty modyfikowane, takie jak żele, proszki i batony, twierdzą, że zapewniają przewagę nad prawdziwymi żywnością. Robiąc to, należy wziąć pod uwagę, że nikt nie zarabia pieniędzy, mówiąc: „Kanapka z serem i banan są tak dobre, jak żel za 10 USD”
Jeśli chcesz uzyskać prostą odpowiedź na temat najlepszego momentu użycia żeli, lepiej jest od małych ilości regularnie od początku jazdy, niż czekać na głód lub brak energii.
źródło
Przeważnie jeżdżę po drogach, więc moją metodą było żel na 5 ~ 10 minut przed dużym wysiłkiem. To może być płaski sprint lub przyzwoita ocena, w której chcę pokonać mój PR.
Mogę też mieć żel na długim mieszkaniu, gdzie jest po prostu nudno.
Opakowanie mówi, że powinieneś mieć 2-3 żele na godzinę, co jest zdecydowanie za dużo. Zjadłbym jedną po godzinie, a potem 1 godzinę, ale w ciągu pół godziny miałbym coś innego, na przykład kwadrat czekolady, lizaka lub kulkę szczęścia.
Nie ma czasu, w którym jedzenie jest ważniejsze niż bezpieczeństwo.
więc dla ciebie proponuję żel po jeździe przez godzinę, bez względu na to, czy będzie to zbieganie ze wzgórza, czy cokolwiek innego, w momencie, w którym czujesz się komfortowo, jeżdżąc jedną ręką z baru przez minutę. Jeśli wybierasz się na zjazdy wahadłowe, po prostu je jedź, będąc zamkniętym.
źródło
Kiedyś uważam, że żele są przydatne, gdy mam na sobie rękawiczki z pełnymi palcami - łatwiej dostać się do nich niż większość rzeczywistych potraw i łatwiej je trzymać podczas jazdy (ale jestem na drop barach, na drodze). Nadal eksperymentuję ze strategiami żywieniowymi, biorąc pod uwagę, że długa jazda może spalić ponad dwa razy więcej energii niż osoba może zgromadzić jako glikogen.
źródło
Zabierz go ze sobą na dłuższe przejażdżki, ale nie jako planowany posiłek, ale tylko do użycia w „nagłych wypadkach” Żele mają tę zaletę, że bardzo szybko podnoszą poziom cukru we krwi, co może być przydatne, jeśli jesteś w niebezpieczeństwie całkowicie wyczerpany glikogen mięśniowy i w przeciwnym razie nie byłby w stanie wrócić do domu. W przypadku zwykłej przekąski, którą miałbyś po 90-120 minutach na cykl, żel nie jest tak odpowiedni, ponieważ wtedy zbyt mocno podniesie poziom cukru we krwi i spadnie z powodu insuliny. Żele są również drogie i jeśli nie przekroczysz granic wytrzymałości, lepszym rozwiązaniem będzie zwykły batonik zbożowy lub banan.
źródło