Ilekroć gotuję coś „owiniętego bekonem”, boczek wychodzi trochę niedogotowany na mój gust. Czy powinienem gotować bekon na pół, zanim owinę go czymś, co zamierzam upiec?
Tak, możesz. Termin ten nazywa się gotowaniem na parze .
Po prostu usmaż na krótko na patelni, osusz i zawiń swój przedmiot.
Możesz tak ugotować boczek, jak powiedział hobodave. Uważam, że gotowanie go przez kilka minut działa dobrze, ponieważ smażenie może sprawić, że jego części będą zbyt kruche, aby można je było skutecznie owinąć. Możesz to zrobić, ale wymaga to trochę uwagi.
Inną metodą jest użycie mniejszej ilości lub użycie bardzo cienko pokrojonego boczku. Nie zawsze jest to łatwo dostępne. Często używam pancetty z delikatesów, którą można łatwo pokroić w cienkie plasterki i daje ten sam ogólny smak, choć często nie jest tak zadymiony jak niektóre bekony.
Ważna jest również intensywność ciepła. Jeśli coś zawijam na bekonie, zwykle planuję to grillować lub smażyć. Chipsy na bekonie i tłuszcz, który wydostaje się podczas gotowania, mają działanie fastrygujące na wszystko, co owinąłeś.
Jeśli się piecze, na końcu użyłbym waszego piekarnika z rusztu, aby pokroić boczek.
Natrafiłem na ten sam problem z niedopasowanymi obszarami tłuszczowymi. Teraz przecinam pasek boczku na pół i owijam tak, aby chuda była na zewnątrz po lewej i prawej stronie, a tłuste części (gdzie kiedyś była skóra) dotykały środka.
Po upieczeniu przykrywam zrobione chude końce folią i wbijam pod brojler, aby rozdrobnić środek, raz obracając. To dużo pracy, ale warto!