Wiele książek kucharskich zaleca, aby świeże małże moczyć w słonej wodzie z dodatkiem odrobiny mąki kukurydzianej. Celem jest, aby małże zjadły mączkę kukurydzianą, tym samym oczyszczając jelito z piasku.
Jednak widziałem już gdzie indziej, że nie jest to konieczne w przypadku małży hodowlanych, ponieważ są one podnoszone na podłożu zawieszonym nad dnem i dlatego nie są narażone na piasek.
Moje pytanie jest dwojakie:
1) Czy pierwsza rada jest w ogóle ważna? Czy to namaczanie poprawia smak i / lub jakość małży?
2) Jeśli nr 1 jest prawdą, czy dotyczy to również małży hodowanych w gospodarstwie, czy też krok nie jest konieczny?
Więcej informacji: W ten weekend zrobiłem linguinę z sosem z białych małży, więc przetestowałem teorię na temat małży hodowlanych. Wszystkie oprócz 5 moczyłem w słonej wodzie (bez mączki kukurydzianej). Na tych 5 zaznaczyłem muszle, żeby wiedzieć, które z nich. Żaden z małży nie miał piasku, w tym 5 niezmoczonych. Dlatego albo producenci usuwają małże hodowlane, albo sposób, w jaki są wychowywani, nie wymagają czyszczenia.
Za tydzień lub dwa spróbuję tego samego dania z dzikimi małżami i zobaczę, czy namaczanie ma dla nich znaczenie.
źródło
Pracowałem w branży owoców morza od ponad 13 lat. Małże hodowane na farmie lub komercyjne, nie muszą być czyszczone, ponieważ w zasadzie przeszły proces czyszczenia, kiedy były przechowywane. Sprzedaliśmy mnóstwo małży i nigdy tak naprawdę nie mieliśmy problemu z piaskiem. Jednak jeśli zaczniesz milczeć i przyniesiesz kilka małży, na pewno trzeba je oczyścić. Jeśli się nad tym zastanowić, małże żyją na piaszczystym dnie oceanu (przynajmniej dzikie). Tak więc, umieszczając je w wodzie morskiej lub słonej, która jest zbliżona do tej samej konsystencji co ocean, małże w naturalny sposób wyrzucałyby piasek, gdy przyjmą nową wodę. Będziesz chciał wymieniać wodę co 20-30 minut i powinny być dobre do gotowania po 2 lub 3 namoczeniach.
Jeśli chodzi o mąkę kukurydzianą, słyszałem, że kilka osób mówi mi, że mąka kukurydziana przyspiesza ten proces. Niedawno zaczęliśmy milczeć i przywróciliśmy nasz limit sercówek. Wypróbowaliśmy mączkę kukurydzianą, ale nikt tak naprawdę nie powiedział, ile włożyć. Włożyliśmy sporo (około pół szklanki) do wiadra o pojemności 5 galonów (pamiętaj, że małże osiągnęły około 1/3 z dołu. I napełniliśmy wiadro słoną wodą i pozwoliliśmy im usiąść przez noc. Wciąż mieli w nich piasek. Wygląda na to, że klucz zmienia wodę kilka razy. Mam nadzieję, że to pomaga
źródło