Mam problem z przekonwertowaniem przepisów na chili. Używam czegoś innego niż zwykły chili w proszku. Dzięki po prostu wspaniałemu lokalnemu sklepowi z przyprawami mamy kilka różnych rodzajów płatków chili. Dowiedzieliśmy się już, że mielenie ich i zastępowanie 1: 2 proszkiem jest („$ @ $ ^ @ ow, podaj mleko”) nieprawidłowe. Jaki stosunek sąsiedztwa powinniśmy badać pod kątem tego zastąpienia?
źródło
Kolendra, kolendra i szałwia są również bardziej wyczekiwane na dobry chili w proszku. Nanami-togarashi to azjatyckie chili w proszku o cytrusowym smaku z limonki [skórki?]. Nie obawiaj się też uzyskać odrobinę pikantnej dobroci z odrobiną imbiru lub musztardy lub kurkumy (tylko szczypta lub może zbliżyć się do curry).
Możesz także chcieć pozyskać używane przez siebie chile. Może się okazać, że zdobycie suszonej tien tsin (gorącej papryki z kuchni azjatyckiej) i suszonej papryki i zmielenie ich moździerzem i tłuczkiem to dobry sposób na zabawę ze spektrum przypraw w proszku.
źródło