Gdziekolwiek jestem na wakacjach, zawsze staram się uczyć i używać podstawowych słów kluczowych i wyrażeń. Jako minimum szukam takich rzeczy, jak proszę, dziękuję, cześć, dzień dobry itp. Myślę, że to uprzejme, a personel hotelu / baru często zdaje się to doceniać i reaguje w lokalnej modzie.
Na przykład w krajach hiszpańskojęzycznych, gdy mówię „gracias”, zwykle odpowiadają również hiszpańskim „de nada”. Gdybym powiedział „buenas noches”, odpowiedzieliby podobnie.
We Włoszech, w szczególności na Sardynii, w hotelu, w którym przebywałem, personel doskonale posługiwał się językiem angielskim i rozmawiali z gośćmi tylko po angielsku, nawet gdy powitałem ich po włosku (uważam, że wszyscy goście przebywający tam byli z Wielkiej Brytanii). Jestem dość pewny, że wypowiadam słowa poprawnie, choć możliwe, że źle rozumiem wymowę.
Czy takie powszechne używanie języka angielskiego jest powszechne we włoskich kurortach / hotelach i czy powinienem nadal próbować używać / uczyć się włoskiego podczas pobytu w tym kraju? Moje dotychczasowe doświadczenia były całkowicie sprzeczne z intuicją.
źródło
Odpowiedzi:
Myślę, że podczas wizyty w XXX zawsze powinieneś starać się używać podstawowego języka obcego w kraju XXX . Pokazuje, że starasz się komunikować, ale co najważniejsze, wchłaniać część lokalnej kultury. Wątpię, żeby ktoś się obraził, jeśli spróbujesz mówić w ich języku. Moje doświadczenie pokazuje coś wręcz przeciwnego. Jeśli po powitaniu rozmówca zdecyduje się na angielski, a następnie po angielsku. Jeśli zdecydujesz, że twoja wiedza nie pozwala ci pójść dalej niż cześć i do widzenia, zmień język konwersacji na angielski.
Nie wiem, czy angielski jest powszechny na wiejskich obszarach Sardynii czy w pozostałych Włoszech. Niezależnie od tego nadal używałbym podstawowego języka włoskiego, kiedy możesz, i angielskiego w dowolnym momencie.
źródło
Krótko mówiąc, zgadzam się z @JoErNanO, że zawsze powinieneś próbować używać podstawowego języka mówionego w kraju, który odwiedzasz.
Moje doświadczenia z kilku lat życia w trzech różnych regionach Włoch (Piemont, Wenecja Euganejska, Lombardia) i różnych miastach (Mediolan, Turyn, Padwa, Abano, ..) mówią, że odsetek Włochów woli mówić po włosku niż język obcy powinien wynosić około 95%. Chociaż różni się ogromnie w poszczególnych miastach. W mniejszych, niepopularnych, mniej międzynarodowych miastach ludzie mniej preferują języki obce.
A co sprawia, że 5 procent?
Według mnie, poza tymi grupami, każdy chętnie podejmie wysiłek nawiązania włoskiej rozmowy, przynajmniej dopóki nie poczuje, że cierpisz na zrozumienie tego tematu.
źródło