Przez całe życie zauważyłem, że zawsze jeżdżę na najwyższym biegu (większość moich motocykli ma co najmniej 3x7, więc nie było to brak opcji), podczas gdy najpoważniejsi rowerzyści jeżdżą na stosunkowo niskich biegach i wirują jak szaleni z moja perspektywa. Teraz rozumiem, że ten smak zdecydowanie odgrywa rolę w tego typu rzeczach, ale chciałbym wiedzieć, czy poważni rowerzyści uczą się jeździć na niższym biegu świadomie, czy też „to tylko ja” uwielbia jeździć na rowerze w stylu, w którym się poruszam moje nogi jak najmniej.
Zdaję sobie sprawę, że to pytanie jest dość szerokie i mam nadzieję, że odpowiedź jest dość jasna, ale żeby być uczciwym, teoretycznie można go podzielić na:
- Czy jest coś złego w stylu rowerowym na stosunkowo wyższych biegach?
- Co powoduje taki styl jazdy na rowerze?
Ale pozostawiam to jako jedno pytanie, ponieważ uważam, że te rzeczy są ze sobą ściśle powiązane.
Odpowiedzi:
Wielu pozostawionych własnym urządzeniom będzie jeździć na rowerze z rytmem (miarą prędkości wirowania), który zbliża się do rytmu chodzenia, a jego obroty wynoszą około 50–60. Dlatego fakt, że wolisz wolniejszą prędkość nóg, nie jest niczym niezwykłym. Wyszkoleni rowerzyści często będą mieli kadencję między 80-110 a nawet 200 podczas sprintu (tor).
Zasadniczo wielu uważa, że pedałowanie na zbyt wysokim biegu i zbyt niskim rytmie może powodować większy stres mięśni i wiązadeł. Nie wiem, czy wynika to z dowodów eksperymentalnych ( czy ktoś wie o dowodach eksperymentalnych? ).
Czynnikiem zakłócającym jest indywidualna reakcja nerwowo-mięśniowa (tj. To, jak dobrze strzelają swoimi mięśniami za aktywność pedałowania w kółko). Ludzie, którzy nie są „dobrzy” w pedałowaniu, często pedałują wolniej, a ich nieefektywne wzorce pedałowania mogą być również odpowiedzialne za większy stres mięśni i więzadeł.
Ogólnie rzecz biorąc, szybszy rytm narodził się z uwagi na wydajność. Jazda na rowerze nie jest naturalną aktywnością. To wymyślone przez nas działanie łączy wiele naszych mechanicznych i neurologicznych ścieżek wykorzystywanych do chodzenia (np. Korekcyjne kierowanie, kierowanie w upadek, jest bardzo podobne do chodzenia, gdy kroczysz w kierunku, w którym upadasz). W związku z tym musimy trenować nasze reakcje nerwowo-mięśniowe, aby były lepiej dostosowane do aktywności takiej jak jazda na rowerze. Każdy, kto obraca się szybko, specjalnie do tego przeszkolony. Większość, którzy dużo trenują i jeździ na rowerze, woli kręcić się szybciej. To powiedziawszy, są wyszkoleni sportowcy, którzy pedałują stosunkowo wolniej (choć prawdopodobnie nadal szybciej niż nie-rowerzysta).
Jeśli chodzi o „optymalną” kadencję, wciąż trwa wiele dyskusji (np. Ansley i Cangley 2009 ), ponieważ zależy to od tego, do czego optymalizujesz (koszty energii, stres mięśniowy, postrzeganie wysiłku, szczytowa moc).
Większość zoptymalizuje się na podstawie postrzegania wysiłku. Jeśli nie wytrenowałeś swoich ścieżek nerwowo-mięśniowych do ruchu rowerowego, będzie on mniej rozwinięty, a wolniejsza kadencja będzie prawdopodobnie wydawać się bardziej optymalna. Im więcej jeździsz, a szlaki nerwowo-mięśniowe stają się bardziej wydajne (tzn. Lepiej rekrutujesz mięśnie do akcji pedałowania), a szybsza kadencja prawdopodobnie będzie bardziej „wydajna”.
Oczywiście jest to nieco anegdotyczne stwierdzenie. Nie prowadziłem osobiście eksperymentów śledzących postępy ludzi od rowerzystów do rowerzystów. Zebrałem jednak lata obserwacji z prowadzących klubów rowerowych. I jak zawsze istnieje wiele indywidualnych wariantów i możliwość wyjątków.
Na koniec najlepiej jest zwrócić uwagę na swoje ciało i wybrać prędkość pedałowania, która biomechanicznie działa najlepiej dla Ciebie.
źródło
Ten temat dotyczy wydajności na rowerze
Jazda na rowerze jest z natury ćwiczeniem aerobowym.
1) Szybki skurcz vs. Wolny skurcz mięśni
Na wysokich biegach (niska kadencja i większa siła na skok pedału dla tej samej mocy, w porównaniu do wyższej kadencji) rekrutujesz więcej swojego szybko drgającego mięśnia, a zatem wykonujesz więcej ćwiczeń beztlenowych (nie aerobowych). W porządku, jeśli zamierzasz dojeżdżać do pracy pół godziny.
Ale jeśli jeździsz na rowerze 2 godziny w górę z kilkoma wzniesieniami, na wysokim biegu, założę się o wszystkie moje oszczędności, że następnego dnia twoje ciało będzie cierpieć z powodu nagromadzonego kwasu mlekowego z działalności beztlenowej (jeśli kiedykolwiek skończysz: D )
2) Dopływ krwi do mięśni:
Ponieważ większość mięśni podeszwy (łydek) jest typu wolnokurczliwego, bogate natlenione ukrwienie jest koniecznością podczas ćwiczeń.
Jeśli jednak dopływ tlenu jest niewystarczający, mięśnie zaczną przekształcać glukozę w kwas mlekowy zamiast w energię, przejdą ćwiczenia beztlenowe, spadną moc wyjściowa i zacznie się zmęczenie. Niestety ćwiczenia beztlenowe mogą trwać tak długo, dopóki nie wyczerpią się mięśnie energii całkowicie i zmęczyć się.
Jest to kolejny ważny powód pedałowania w wysokiej kadencji i pomaga znacznie zwiększyć przepływ krwi.
3) Ostatni punkt, który chciałbym powiedzieć o wysokiej kadencji:
Zawsze możesz mieć wystarczająco wysoką kadencję, powyżej której wzrost mocy wyjściowej jest minimalny w porównaniu ze wzrostem wydatku mięśni na energię.
Innymi słowy, staje się nieefektywny, tak jak działa silnik elektryczny w starym stylu.
źródło
Moc przekazywana na rower jest proporcjonalna do siły nacisku na pedały pomnożonej przez kadencję.
Istnieje pewna górna granica siły, którą możesz zastosować, ale możesz obracać się szybciej.
Czasami jeśli jestem przejęty przez innego roweru (podróżuje szybciej niż ja) Odkryłem, że mogę nadążyć z tym rowerem, jeśli zmienię w dół do dolnego biegu, a następnie kręcić szybciej.
Pamiętaj, że łatwiej jest szybko się obracać, jeśli buty są przypięte do pedałów. Zobacz także udar .
źródło
Oprócz innych świetnych odpowiedzi, powolna kadencja zachęca, dla niektórych jeźdźców, do stania na rowerze, szczególnie podczas podjazdów. Kładzie to duży nacisk na układ napędowy, a zwłaszcza na dolny wspornik.
Niezależnie od tego, czy stoisz, czy siedzisz, wolniejsza kadencja to po prostu zamiana prędkości na siłę - wysiłek jest taki sam, ale nacisk na łańcuch, tarcze, koła zębate i ramę jest wyższy. Oprócz utraty energii podczas zginania tych elementów bardziej niż jeźdźca z dużą kadencją, zużycie jest większe.
Jeśli co roku możesz wymieniać swój łańcuch i kupujesz ciężkie rowery, które mogą poradzić sobie z dodatkowym stresem, to nie ma problemu - kontynuuj. Jeśli nie zmieniasz łańcucha co roku, spodziewam się, że będziesz musiał wymienić tarcze i koła zębate, gdy zmienisz łańcuch - rozciągnięty łańcuch ostatecznie uszkodzi i zużyje tarcze i koła zębate, aby nowy łańcuch wygrał nie pasuje dobrze.
Sprawdź, jak ciągle przełamuję ramy dróg - dlaczego? jedną z konsekwencji powolnych, silnych uderzeń.
Zwróć uwagę, że jeśli jesteś zwykłym jeźdźcem - mniej niż tysiąc mil rocznie - wtedy są szanse, że nie zobaczysz żadnych problemów, a twoja kadencja jest naprawdę preferencją, bez realnych konsekwencji dla ciebie i twojego sprzętu. To ma znaczenie tylko wtedy, gdy często jeździsz na duże odległości.
źródło
Lubię też jeździć na wyższych biegach, wolniejszej kadencji. Zawsze mówiono mi, że to nie jest dobre dla twoich kolan, a kiedy mam problemy z obolałymi nogami, przełączam się na niższe biegi i stwierdzam, że mam mniej bólu.
Ale mam górną granicę tego, jak szybko mogę obracać nogami, z biegiem lat rośnie, ale nadal lubię wyższe biegi i wolniejszą kadencję. Wzgórza nie są moją mocną stroną, ponieważ nie mogę wystarczająco szybko przekręcić nóg, aby utrzymać odpowiednią prędkość.
Podczas oglądania wyścigów rowerowych, takich jak Tour de France, zobaczysz, że nawet zawodowi jeźdźcy mają różne kadencje, niektóre wyższe.
źródło