Zrobiłem dziś kurczaka i pierogi i po 20 minutach sprawdziłem pierogi i zrobiono je, ale obrzydliwie miękkie. Pozwalam im gotować jeszcze przez 10 minut i nadal są miękkie (ale myślę, że zostały „zrobione”). Po kolejnych 25 minutach nadal były niewiarygodnie miękkie. Co zrobiłem źle?
Aby zrobić pierogi, zrobiłem co następuje
1 1/4 szklanki mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 średnie jajka 1/3 szklanki mleka migdałowego Sól
wymieszać suche składniki, wymieszać mokre składniki, połączyć mokre w suche i zrobić lekkie ciasto (bez ugniatania) i upuścić ciasto w gotującym się bulionie (który był pyszny :))
Brzmi dla mnie jak twoje pierogi „ciasto” nie zostało ustawione - @ cdbitesky ma rację, że kontynuowanie ich gotowania nie pomoże im w konfiguracji.
Czy mleko migdałowe zastępuje mleko krowie? Moją pierwszą myślą byłoby to, że mleko migdałowe może nie działać prawidłowo - zdecydowanie nie ma takich samych właściwości jak zwykłe mleko, a to może być kluczowe w tym przypadku.
Może być również tak, że twoje kulki z ciasta ostygły na tyle, że zewnętrzna powierzchnia kulki ciasta nie mogła się „ustawić” wystarczająco szybko i mąka zaczęła mieszać się z bulionem. Gdyby tak było, pomyślałbym, że gorętszy bulion, większa objętość gorącego bulionu lub mniejsze / mniej pierogów od razu pomogłoby.
Wreszcie możliwe jest, że twoje ciasto było zbyt mokre, więc bulion był łatwiejszy.
źródło