Wydaje się, że nie ma dobrze zrozumiałej korelacji między poziomem kofeiny w herbacie a rodzajem, przetwarzaniem lub zaparzaniem. Rzeczywiste dane wydają się trudne do zdobycia, ponieważ pomiar zawartości kofeiny w filiżance herbaty wymaga drogiego sprzętu laboratoryjnego.
Herbata: historia, terroiry, odmiany Gascoyne, Marchand, Desharnais i Americi (Firefly Books, 2011, przetłumaczone z francuskiego oryginału z 2009 roku) donosi o zawartości kofeiny w 35 różnych herbatach, mierzonej metodą chromatografii cieczowej. 5 g herbaty zaparzono w temperaturze odpowiedniej dla rodzaju herbaty. Wszystkie czasy parzenia wydają się dość długie (3,5 do 6 minut). Wyniki są wszędzie: 58 mg kofeiny na filiżankę na pierwszy rzut Darjeeling (nominalnie czarny), 50 mg na (zielony) Xue Ya i Tai Ping Hou Kui, 49 mg na wulong Bai Hao, 48 mg na (zielony) Sencha, do 12 mg za Tie Guan Yin wulong i kolejny Sencha, z kumplem Yerba (nie herbata) w dawce 18 mg, Assam (czarny) w dawce 22 mg i białym „Bai Mu Dan Wang” w dawce 39 mg.
Najwyższa zgłoszona zawartość kofeiny była w rzeczywistości wartością odstającą. Było to 126 mg, przy użyciu tylko 1,5 g Matcha, który był podawany w infuzji tylko przez 30 sekund w 75 ° C (167 ° F). Być może oznacza to, że sproszkowana herbata zawiera więcej kofeiny niż inne rodzaje, ale wahałbym się wyciągać inne wnioski bez dalszych badań.