Niedawno zacząłem używać aplikacji takich jak MyFitnessPal do obliczania ilości energii i składników odżywczych, które zużywam, i wykonuję dla mnie proste przegrywanie liczb. Jednak wszystkie te aplikacje wydają się koncentrować na zużyciu kalorii i niewiele więcej.
Jak tłuszcz, sód, cukier, węglowodany wpływają na moją dietę odchudzającą? Czy kalorie są proporcjonalne do ilości tłuszczu (itp.), A zatem są dokładną reprezentacją? Czy samo zarządzanie kaloriami będzie dokładną metodą kontroli wagi?
diet
weight-loss
calories
n0pe
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Absolutnie nie. Nasz metabolizm to złożony układ narządów współpracujących ze sobą, które decydują o sposobie spożywania, pozbywania się żywności itp. Nie wspominając już o tym, że w zależności od twoich celów i typu ciała konieczne są różne manipulacje dietą.
W ramach finansowanego przez NIH badania starano się ustalić powiązania między konkretną żywnością, czynnikami stylu życia i przyrostem masy ciała. Jego wniosek?
Inne badania znajdują podobne wyniki (na przykład ). Nasz metabolizm jest zbyt skomplikowany, aby podążać za powiedzeniem „kaloria to kaloria”.
Innymi słowy, kalorie nie są jedynym ważnym aspektem diety. Całkowite spożycie kalorii ma wpływ, ale jedzenie, które jesz i czynności, które bierzesz, wpłyną na twoje zdrowie i przyrost masy ciała. Być może, co ważniejsze, jedzenie, które wybierzesz, wpłynie na liczbę kalorii, którą masz ochotę jeść.
The Washington Post podsumowuje więcej konsekwencji tego badania:
Problem z koncentrowaniem się wyłącznie na kaloriach polega na jedzeniu, które ludzie zwykle utrzymują w porównaniu do cięcia, kiedy zaczynają je ograniczać.
Białko:
Kiedy patrzysz na praktyków Jenny Craig i Weight Watcher, pierwszą rzeczą do zrobienia jest źródło białka, ponieważ są one „wysoko w punktach” lub zajmują znaczną część ilości jedzenia, którą ludzie mogą zjeść. Jest to złe w wielu punktach:
Węglowodany:
Innym problemem, jaki mamy, jest nadmierna koncentracja węglowodanów w zachodniej diecie. Pójdę na kończynę i powiem, że węglowodany są konieczne, ale zdecydowanie nie w ilościach, które większość ludzi je spożywa. Dla osób aktywnych (a my jesteśmy tak zaprojektowani, aby być aktywnymi) węglowodany są ważną częścią regeneracji i źródłem energii. Mają jednak pewne negatywne skutki i gorzej, jeśli siedzący tryb życia:
Tłuszcze:
Nasze ciała potrzebują energii i naprawdę nie ma znaczenia, czy energia ta pochodzi z tłuszczu, czy z węglowodanów. USDA nadało tłuszczom złą nazwę, a później społeczność naukowa musiała wrócić do obrony niektórych tłuszczów. Większość nienaturalnych tłuszczów zawiera „tłuszcze trans”, które są szkodliwe dla organizmu. Jednak jednonienasycone tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek i olej rybny, mają wiele dobrych właściwości, które są pomocne dla organizmu. Nie wspominając, że niektóre witaminy, których potrzebujemy, rozpuszczają się w tłuszczach.
Kalorie:
Kalorie są ważne, ale nie tak ważne jak odpowiednia równowaga makroelementów. Znaczne przekroczenie liczby kalorii spalanych przez organizm w ciągu dnia (poprzez normalny metabolizm i aktywność) zmusza organizm do robienia czegoś z nadmiarem.
Najważniejsze jest to, że im bardziej jesteś aktywny, tym wyższy metabolizm i tym więcej kalorii potrzebujesz. Częściowo wynika to ze zwiększonej masy mięśniowej, która towarzyszy aktywności, a część z tego, jak szybko przechodzisz przez swoje rezerwy energii.
Typ nadwozia:
Różne typy ciała mają różne wyzwania, a traktowanie wszystkich tak samo jest receptą na katastrofę.
źródło
Liczniki kalorii są nieprawidłowe
John Kiefer obala argument „kaloria jest kalorią” dokładnie i naukowo , z należytym wykorzystaniem referencji:
(Liczby w nawiasach to jego odniesienia.) Następnie stosuje analogię do paliwa silnikowego samochodu:
To samo dzieje się z użyciem makroskładników przez ludzkie ciało, argumentuje:
Mówi szczegółowo o sytuacjach i czynnikach, które mogą spowodować, że tłuszcz, białko i węglowodany dramatycznie zmienią wartości kaloryczne. Ponieważ w tej chwili nie jesteśmy w stanie łatwo spojrzeć poza fizjologiczne wartości paliwa na fizjologiczne wartości paliwa, wszystkie nasze liczby kalorii są błędne. Technicznie kalorie są nadal ważnym czynnikiem, ale musimy mieć świadomość, że kalorie liczone na etykiecie wartości odżywczej nie mają związku jeden-do-jednego z kaloriami, które przechowujemy w naszym ciele.
Inne czynniki
Jedzenie to coś więcej niż tylko ulepszenie gier wideo. Jedzenie jest znacznie bardziej złożone niż kalorie. Na kontrolę masy ciała może również dramatycznie wpływać sen, stres, ćwiczenia, jakość jedzenia, konsekwencja diety, biota jelit, spożycie probiotyków, ekspozycja na słońce, spożycie witamin i mikroelementów i prawdopodobnie wiele innych. Nie ma łatwych odpowiedzi na właściwe odżywianie i życie. Ciało ludzkie nie jest proste.
źródło
Max, trafiłeś w naturę debaty między teorią „niskotłuszczową” (proponowaną przez niektóre departamenty rządu USA od około 20 lat) a teorią „niskowęglowodanową”, która była normalną nauką przez 200 lat i jest teraz promowane przez zasadniczo wszystkie popularne książki na temat jedzenia i diety (Carpender, Lutz, Heller, Mackarness, Taubes, Atkins, Eades, itp. itd.).
Na przykład ze sobą codziennie jem tylko bardzo niewielką ilość węglowodanów. Po prostu nie jem „nowych” potraw, takich jak ziemniaki, biały chleb, cukier. Jem ogromną ilość mięsa, śmietany, tłuszczów, jajek i zielonych warzyw. (Mam na myśli ENORMOUS - na przykład zjadam co najmniej sześć jajek dziennie, tylko na początek.) Moje spożycie kalorii byłoby ogromne, gdybym chciał to zmierzyć. Ale ponownie, PRAWIE ŻADNE kalorie nie pochodzą z węglowodanów (cukrów). Kalorie pochodzą wyłącznie z tłuszczu i białka. W moim przypadku waga po prostu spada ze mnie (łatwo jeden KG na tydzień).
Więc pytasz „Czy zwykłe kontrolowanie kalorii będzie dokładną metodą kontroli masy ciała?” W rzeczywistości nie, kalorie nie mają związku z kontrolą wagi . Musisz obniżyć lub zrezygnować z spożycia węglowodanów, aby zobaczyć, jak spada Twoja waga.
Ale z drugiej strony wiele osób nie zgadza się z myśleniem „tłustym” (tj. Niskowęglowodanowym), wierzy w koncepcję „antytłuszczowego” myślenia rządu USA.
Zanim więc będzie można odpowiedzieć na pytanie, musisz zdecydować, w którym obozie się znajdujesz. Oba obozy mają całkowicie odmienne przekonania, więc trudno jest odpowiedzieć na pytanie.
Zastanów się nad książką Gary'ego Taubesa „Dlaczego przytyjemy”. (Aby uzyskać „jedną stronę” sytuacji.) Mam nadzieję, że to pomoże w jakiś sposób!
źródło