Jestem super paranoikiem, gdy przygotowuję / gotuję kurczaka, wieprzowinę itp., Zwłaszcza teraz, gdy mamy około 11 miesięcy pełzających wokół. Dlatego ciągle staram się zachować czujność, aby ograniczyć obszar przygotowywania surowego mięsa i ciągle myję ręce gorącą wodą z mydłem.
Kiedy oglądasz szefów kuchni w telewizji, w zasadzie wycierają ręce w fartuchy, wycierają powierzchnie cięcia szmatką itp. Nie widzę żadnego systemu ani metodologii utrzymywania higieny.
Wszelkie zalecenia dotyczące metod, technik itp.?