Tworzę wymyślony przeze mnie produkt o nazwie Może to marynata. Tłoczona na zimno oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, tłoczony czosnek jako baza w trzech odmianach, AoliOliO, koperek i pieprz cayenne, proszek czosnkowy i odrobina soli. Pakuję w 250 ml słoik z masonem. Wkładam również słoik do torebki z celefanem jako część opakowania. Niedawno inspektor publiczny zauważył produkt i zatopił się w nim w związku z zagrożeniem botulizmem.
Robię to od osiemnastu lat. Nikt nigdy nie zachorował. Zaprojektowałem produkt do przechowywania w szafce. Używając tłoczonej na zimno oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, nigdy nie znalazłem produktu, który stałby się okropny, odbarwiony, śmierdzący, a kilka razy odkładałem go na kilka miesięcy w swoim domu i testowałem na sobie i nie znalazłem nic złego.
Produkt nie jest metodą przechowywania czosnku w oleju, wraz z innymi składnikami przepisu, staje się olejem do chleba, narzędziem do gotowania, akcesoriami do sosu makaronowego. Zastosowanie słoika z masonem zapewnia bezpieczną pokrywkę, ale bardzo łatwą do otwarcia sytuację wielokrotnego użytku. Nie wlewam oleju do góry, aby produkt mógł wstrząsnąć. Jest to bardzo interaktywny produkt, jeśli ma to sens, w sposób umożliwiający dostęp do łyżki.
Czy możesz podać przegląd zalet i wad? Widzę tylko artykuły na temat przechowywania czosnku w oleju, a nie jako składnik przepisu? Jeśli jest szansa, że sprawię, że ludzie będą chorować przez osiemnaście lat, być może będę musiał przestać to robić. Dzięki kupie.
źródło
Odpowiedzi:
Jako inspektor zdrowia od ponad 20 lat jestem zdumiony brakiem świadomości, że kontrole bezpieczeństwa żywności oparte są na nauce, a nie na osobistych obawach i złych nastrojach poszczególnych inspektorów. Kontrola zatrucia jadem kiełbasianym opiera się na niektórych z następujących faktów: zarodniki botuliny są powszechnie spotykane w glebie i na powierzchniach warzyw, botulinum rośnie przy niskim lub zerowym obciążeniu tlenem. Botulizm ma wysoką zjadliwość. (Zjadliwość jest terminem technicznym na to, że duża liczba ofiar zatrucia jadem kiełbasianym kończy się śmiercią (jak Listeriosus o sławie z mleka surowego), w przeciwieństwie do innych chorób przenoszonych przez żywność, takich jak Staph lub Campyllobacter.) Biorąc pod uwagę fakt, że botulinum rośnie powoli, a choroby przenoszone przez żywność częściej atakują ludzi słabym układem odpornościowym, takim jak osoby starsze, chore i bardzo młode,
Jeśli chodzi o argument, że dawne przepisy były przygotowywane od stuleci, tak jak w tym przypadku (jestem trochę smakoszem i Włochem), duża różnica polega na tym, że wiele produktów nigdy nie powstało z myślą o masowej produkcji lub trzymaniu się półki przez długi czas, a jeśli tak, to wszelkie dane, nie mówiąc już o bezpieczeństwie żywności, są niedostępne dla historycznych produktów spożywczych. W rzeczywistości związek między bakteriami a chorobami został naukowo udowodniony przez Kocha jeszcze pod koniec 1800 roku. Innym faktem jest to, że dane CDC pokazują, że liczba wybuchów epidemii w ciągu ostatnich 50 lat jest mniejsza, dotyczy znacznie większej liczby ofiar i częściej wiąże się z masową produkcją i dystrybucją żywności. Mój dział zdrowia. otrzymuje powiadomienia o wycofywaniu jedzenia co najmniej raz w tygodniu.
W przypadku zatrucia jadem kiełbasianym i świeżego czosnku w oleju uważa się to za tak ryzykowne, że zakwaszenie jest wymagane w całym kraju. W Kalifornii istnieje państwowe laboratorium specjalizujące się w ocenie bezpieczeństwa botulizmu w operacjach komercyjnych. (Jest finansowany z podatków, aby utrzymać niskie koszty ponoszone przez firmy i jest uważany za usługę publiczną). Polecam producentom skontaktowanie się z ich stanowymi oddziałami opieki zdrowotnej. i współpracuj z nimi, aby zidentyfikować wszelkie dostępne opcje puszkowania i sprzedaży żywności o niskiej kwasowości - w tym zakwaszanie, stosowanie suszonych składników, kontrola temperatury, błyskawiczne podgrzewanie (zwane „etapem zabijania”). Większość z nas, inspektorów, naprawdę koncentruje się na tym, jak bezpiecznie sprzedawać żywność i nie podchodzi do swojej pracy, ponieważ powstrzymuje ludzi od zarabiania na życie. I niespodzianka niespodzianka, nie zawsze myślimy podobnie, tylko nie zaczynaj mnie. Jednak, Kończę z poniższym rozważeniem implikacji, że „życie ma wiele zagrożeń”, argument, który my, inspektorzy, często słyszymy. Jeśli chodzi o śmierć, społeczeństwo, politycy i członkowie odpowiedzialnego przemysłu nie tolerują „małej śmierci”.
źródło
Niezależnie od tego, czy kwestionujesz, czy nie, to, co robisz, nie jest bezpieczne. Twój olej do zanurzania, choć jestem pewien, że jest cudowny, to podręcznikowy przykład tworzenia toksyny botulinowej. Powinieneś rozważyć wzięcie udziału w kursie sanitarnym w lokalnej szkole społeczności. Wiedziałem i chociaż wiedziałem większość z tego, co tam było, to wzmacnia wiedzę.
Nie będziesz w stanie stwierdzić, czy coś, co stworzyłeś, spowoduje botulizm z wyprzedzeniem. Zatem fakt, że wszystko wydaje się OK, jest nieistotny.
Botulizm jest wywoływany przez bakterię. Możesz zabić bakterię, biorąc całą mieszankę do 250 stopni Fahrenheita (myśl o konserwowaniu ciśnieniowym). Nieprzydatne w twoim przepisie. Inną sugestią jest schłodzenie i zakwaszenie, ponieważ bakterie rozwijają się w warunkach bezkwasowych, beztlenowych (bez powietrza). Czosnek w oleju jest zasadniczo uważany za beztlenowy, i dlatego jest to problem.
Twórz olej do zanurzania tuż przed użyciem, przechowuj w lodówce przez krótki czas, a może rozważ dodanie dodatku balsamu, aby nieco podnieść poziom kwasu. Lub zastanów się nad odwodnionym czosnkiem.
źródło
Problem polega na tym, że ząbki czosnku mają neutralne pH i zawierają w sobie wodę, idealną do rozwoju botulizmu, jeśli utkną w beztlenowym miejscu, takim jak butelka oleju. Musisz więc zrobić coś z czosnkiem przed zanurzeniem go w oleju. Jedną rzeczą, którą możesz zrobić, to marynować czosnek w occie przez kilka dni, a następnie zalać marynowane goździki olejem. Inny profil smakowy, ale nadal powinien być dobry. I o wiele bezpieczniejsze!
źródło
Widzę, że spóźniłem się na linię odpowiadania tutaj, ale pomyślałem o rozwiązaniu, które zachowałoby smak czosnku i wyeliminowało ryzyko. Używam olejku eterycznego z czosnku, aby dodać smaku oliwy z oliwek i masła. Wystarczy kropla, a smak jest świetny! W ogóle nie ma ryzyka zanieczyszczenia. Wtedy możesz zachować czystość i zdrowie tłoczonej na zimno oliwy z oliwek. Olejki eteryczne występują w prawie każdym możliwym smaku i eliminują wszelkie ryzyko związane z faktyczną roślinnością. Oleje otrzymuję od New Directions Aromatics online. Używam ich także do wypieków zamiast sztucznych aromatów.
źródło
Ostatnio zastanawiałem się nad tym, ponieważ chcę zrobić to samo. Problem sprowadza się do zarodników, które rosną w glebie i mogą uśpić każdą roślinność. W handlu dodają kwas do składników, podnosząc go do odpowiedniego poziomu, aby utrzymać zarodniki w stanie uśpienia. Konserwowanie ciśnieniowe to kolejny sposób na zabicie zarodników poprzez podniesienie temperatury do 250 ° na 3 minuty.
Wszyscy sugerują, aby nie zanurzać roślinności w occie, ponieważ bardzo trudno jest powiedzieć, w którym momencie jest wystarczająco kwaśny. Pytanie, które mam, to ciepło. Nie byłem w stanie znaleźć żadnego wiarygodnego źródła, które powiedziałoby, że podniesienie temperatury oleju do pewnego poziomu wystarczyłoby do zabicia zarodników. Być może sam czosnek puszkuje się pod ciśnieniem, upewniając się, że nagrzeje się wystarczająco, aby był bezpieczny, a następnie wlewa go do oleju. Problem naprawdę sprowadza się do zanieczyszczenia. Jeśli dostaniesz choćby jeden zarodnik w oleju, środowisko o niskiej zawartości tlenu jest dojrzałe do powstania toksyny botulizmowej.
Jak stwierdzono, jest bezwonny, bez smaku i bardzo niebezpieczny. Będę kontynuować wyszukiwanie i aktualizację, jeśli znajdę niezawodne rozwiązanie do użytku domowego.
źródło
ok, myślę, że różnicą może być tutaj zmiażdżony czosnek - ponieważ podnosi on właściwości antybakteryjne Garlics itp. o 4000 procent w porównaniu do całego, mielonego lub posiekanego czosnku. Właśnie z tego powodu używam tylko świeżo zmiażdżonego czosnku i nigdy nie miałem problemu.
źródło
Jeżdżę od 18 lat i nigdy nie miałem wypadku. Patrząc na statykę, jutro można mieć wypadek. Więc nigdy więcej nie będę jechał dla bezpieczeństwa siebie i innych. Botulizm jest prawdziwy, ale powinieneś być w stanie dodać kwas cytrynowy lub kwas fosforowy do swojego przepisu i przechowywać w lodówce bez uszczerbku dla smaku, a twój produkt będzie znacznie bezpieczniejszy.
źródło
Problem polega na tym, że zawsze istnieje SZANSA na coś, co się dzieje, a ten inspektor nie mógł się doczekać, aby cokolwiek znaleźć, aby mogli cię zamknąć, i tak zrobili. O ile (jak już wspomniano) zmienisz swój produkt w taki sposób, że nie jest już taki jak teraz, nie różni się niczym od nijakiego, nie wartego pieniędzy, ofert handlowych od dużych dużych firm, nie masz wyboru, ale zatrzymać produkcję.
Ten sam problem dotyczy (i już dotarł) tysięcy małych sklepów w Wielkiej Brytanii i innych krajach, które produkują tradycyjne niepasteryzowane sery, które nie mogą być wytwarzane z mleka pasteryzowanego, ale wymagają surowego mleka, aby przepis mógł działać. Wszyscy musieli się zamknąć, z wyjątkiem nielicznych, którzy mogli uzyskać wyjątek w UE na podstawie „wartości kulturowej” lub dowolnego innego produktu z „przepisów BHP”. To samo z małomiasteczkowymi sklepami mięsnymi i niektórymi ich produktami, ale przynajmniej mogą dalej sprzedawać resztę (ale wiele lokalnych produktów zniknęło, być może na stałe, z powodu głównie niewłaściwie umiejscowionego strachu przed zatruciem pokarmowym spowodowanym przez nich (dla których nigdy nie to udokumentowana sprawa, to wszystko słyszenie, plotki,
Najlepsze, co prawdopodobnie możesz zrobić, to zamknąć produkcję i pracować tylko na zamówienie, zejść do podziemia, że tak powiem. Szanse na to, że coś złego się wydarzy, są tak niskie, że w ciągu 18 lat nikt nie zachorował po zjedzeniu czosnku (oczywiście może się to zdarzyć jutro, ale jutro możesz też zostać uderzony przez meteoryt, nie ma powodu, aby inwestować w kask).
źródło