Zawsze nieśmiało mówiłem o jakimkolwiek moim dziele jako o „sztuce plastycznej” ... wolę zamiast tego nazywać to „martwą naturą”. Ale niedawno odbyłem interesującą rozmowę z kierunkiem historii sztuki, który powiedział, że moja praca nie była „martwą naturą”, ponieważ nie było w niej ludzi, i że...