Czy kiełki brukselowe powinny kiedykolwiek smakować jak chemikalia?

2

Więc pewnego dnia dostałem garść tego, co moim zdaniem było lokalnie uprawianymi organicznymi brukselkami. Przybyli w nieoznakowanej torbie z zamkiem, co zwykle oznacza małą lokalną farmę. Ugotowałam je z masłem i oregano. Trochę je ugotowałem, ale zwykle wolę je w ten sposób. Kiedy zjadłem je, zauważyłem, że miały łagodny chemiczny smak. Piekło mnie trochę w nosie i ustach. Było to uczucie bardzo podobne do tego wywołanego przez amoniak lub opary wybielacza. Nie umyłem ich tak dokładnie, jak być może powinienem (były na nich czarne plamki, których wcześniej nie zauważyłem, ale gotowanie ich przyniosło).

Czy brukselka ma naturalnie trochę amoniaku lub coś podobnego, co mogłem smakować (i dlaczego nie pamiętam, żeby smakowało, kiedy jem w przeszłości)? Czy właśnie zjadłem jakieś piękne pestycydy i herbicydy? Czy te czarne plamy mogły być grzybem wytwarzającym coś nieprzyjemnego?

Daniel Bingham
źródło
1
Czy kiełki były trochę żółtawe? Jeśli tak, to w połączeniu z plamami jest znakiem, że zewnętrzne liście umierają (i być może całość) ... może to być dowolna liczba rzeczy. Zwykle udaje mi się zabić moje kapusty poprzez nadmierne podlewanie, ale w ubiegłym roku miałem również poważny problem z owsikami.
Joe
2
Wiem, że możesz nie pamiętać dokładnie tego, jak smakowały, ale istnieje istotna różnica między faktycznym odczuwaniem „chemicznego zapachu” a odczuwaniem tylko ostrego uczucia, które podrażnia błonę śluzową. Drugi może być zwykłym upałem; do tej pory został wyhodowany z dużych komercyjnych odmian roślin, które nie powinny być gorące, ale ogród mojej babci często produkuje warzywa o silniejszym smaku niż zamierzony, w tym ostrą paprykę (odmian innych niż chili) oraz gorzkie bakłażany i ogórki. Kiełki brukselki są kapustne, które są znane z ostrości (np. W musztardzie, rzepy).
rumtscho
Tylko jeśli tym chemicznym smakiem jest siarka.
Preston,
„amoniak” brzmi jak pleśń, co może być naprawdę złą wiadomością z
punktu widzenia
Pedantycznie wszystkie smaki to smaki chemiczne ... :)
RonJohn

Odpowiedzi:

10

Brukselka należy do rodziny kapustnych, dzięki czemu można uzyskać tę rodzinę mocnych aromatów i kapuścianych / pikantnych / siarkowych. Prawdopodobnie wiesz, jak to smakuje, więc zakładam, że tak nie było. Widziałem te czarne plamy wiele razy i generalnie je przycinam, ale nie sądzę, aby prawdopodobnie wydzielały mocny aromat. Kiedyś miałem taką sytuację, gdy warzywo smakowało naftą, co, jak zakładałem, było zanieczyszczeniem krzyżowym i porzuciłem je. To poleciłbym, gdyby to się kiedykolwiek powtórzyło. W razie wątpliwości wyrzuć to.

Michael Natkin
źródło
2
+1 za „W razie wątpliwości wyrzuć to”. Oczywiście jestem w obozie, który wierzy, że brukselka zawsze smakuje wątpliwie i dlatego zawsze powinna skończyć w koszu na śmieci, a nie na moim talerzu, ale zdaję sobie sprawę, że są ludzie, którzy się nie zgadzają ...: )
Marti
@Marti - Blanszuję, a następnie smażę na patelni półcięte kiełki z boczkiem. Sprawia, że ​​smakują całkiem nieźle!
sdg
1
@ sdg- Mógłbyś smażyć w boczku starą skarpetkę i smakowałaby całkiem nieźle. Bekon to magia.
Sobachatina,
2
@Sobachatina - mmm, sock beacon ... :-)
sdg
Wasabi, chrzan, musztarda i brukselka należą do tej samej rodziny. Czasami gryziesz brukselkę i oczarowuje cię smak wasabi, którego się nie spodziewałeś.
aris
1

Mam silne podejrzenie, że to nie produkt, ale chemikalia w procesie produkcji torby. Doszedłem do tego wątku, szukając podobnych doświadczeń. Znalazłem ludzi narzekających na chemiczne przeniesienie smaku z torebek ziplock do samodzielnie przygotowanych kanapek. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​zwykle pochodzą one z worków typu ziplock w grubszych, głośniejszych, hałasujących torbach. Zwróciłem produkty ze względu na silny smak chemiczny. Nasiona słonecznika, łuskane pistacje, rodzynki ... wszystko, co ma bezpośredni kontakt z opakowaniem. Może mam bioniczny język!

JoeNola
źródło
1

Miałem podobne doświadczenie silnego smaku chemicznego z kiełkami. Jestem inżynierem chemikiem i dla mnie smakowało jak nafta lub rozcieńczalnik do farb. Uczucie pochodziło z tylnej części ust, a nie z języka po tym, jak ugryzłem kiełek. To nie było z opakowania, ponieważ jestem przyzwyczajony do tego smaku i tego, jak smakuje różne opakowanie, np. Mogę po smaku powiedzieć, z jakiego rodzaju pojemnika pochodzi mleko, plastikowe butelki lub karton. Nie trzeba dodawać, że jeśli coś dziwnie smakuje, nie spożywaj go. Jako kolejną wskazówkę, uważaj na wszelkie produkty oznaczone jako „ekologiczne”. Wiem z rządowych testów żywności, że wielu rolników ekologicznych nie rozumie ani nie używa pestycydów poprawnie. Zgadza się, wielu rolników ekologicznych używa pestycydów, ponieważ chcą, aby ich produkty wyglądały dobrze.

Maurice
źródło
0

Powinieneś zawsze dobrze myć.

Odetnij trochę, a następnie zakończ, i powinieneś również obrać kilka warstw. Pozbywa się to czarnych plam, suchych liści, brudu i pestycydów lub chemikaliów. Kiełki, które gotujesz, powinny być czyste, zielone i piskliwe

Kapusty i takie skórki dobrze, możesz łatwo usunąć z nich pestycydy chemiczne.

Szef kuchni
źródło
-1

Łatwiej byłoby odpowiedzieć, gdybyś mógł bardziej szczegółowo określić, co rozumiesz przez „chemicznie”.

Smak pochodziłby z procesu wzrostu, wszystko zależy od poziomu chemikaliów w kiełkach; w zależności od tego, gdzie są uprawiane i w jakich warunkach będą smakować nieco inaczej. Chociaż nie wyklucza to żadnego procesu produkcyjnego przyczyniającego się do smaku, ale bardzo w to wątpię. Uważam, że poziom związków siarki w kiełkach nie jest konieczny, panika to związki, które nadają kiełkom ich charakterystyczny smak i zapach, dzięki czemu są całkowicie zdrowe.

Nie sądzę, żeby pochodziło to od plastikowych torebek, zip-loc lub w inny sposób; te nie wnoszą nic do smaku.

użytkownik29318
źródło
2
Witamy w Seasoned Advice. Mam nadzieję, że podoba Ci się strona i nadal będziesz wnosić swój wkład. Gdy tak robisz, pamiętaj o naszej najważniejszej wytycznej - Be Nice . Twoja odpowiedź ma sens, ale może jest nieco mniej życzliwa niż mogłaby być.
Jolenealaska
1
Chciałbym również zauważyć, że „chemicznie” użyte w tym kontekście ma konkretne znaczenie, które nie jest ściśle naukowym znaczeniem, o którym mówisz. To znaczy, kiedy ludzie w codziennym życiu odnoszą się do „chemikaliów” lub nazywają coś „chemicznie”, odnoszą się do sztucznych dodatków do żywności, pestycydów oraz chemicznych środków czyszczących i detergentów znajdujących się w codziennym życiu. Odwołując się do naukowej definicji takiego przypadku, atakujesz człowieka ze słomy. Ty i inni, którzy nalegacie na poniżanie ludzi mających poważne obawy w ten sposób, czynicie siebie i naukę poważną krzywdę.
Daniel Bingham
(Było to w związku z odpowiedzią przed edycją opublikowaną przez user29318. Przykro nam, ten konkretny człowiek ze słomy jest trochę moim wkurzonym zwierzakiem).
Daniel Bingham