Wczoraj ugotowałem trochę medalionów z bekonu, było na czasie, nie pachniało i miałem trochę, wkładając resztę do lodówki - według wszystkich rachunków było w porządku. Jednak dziś rano, kiedy otworzyłem pojemnik, na samym dole ostatniego kawałka znajdowało się skupisko małych, wąskich żółtych rzeczy.
O ile wiem, nie poruszały się. Nie były szczególnie włochate i ani nie zmieniły kształtu, kiedy je rozcierałam między palcami, ani nie stopiły się, gdy włożyłem je do kuchenki mikrofalowej, więc niechętnie wierzę, że to po prostu dziwnie ukształtowany tłuszcz.
Czy ktoś ma pojęcie, czym one są? Nie chcę wyrzucać idealnie dobrego boczku, ale nie chcę też zatrucia pokarmowego.
food-safety
bacon
ZeroGodForce
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Wygląda na to, że twoje mięso zostało odkryte przez samicę muchy (prawdopodobnie coś w rodzaju muchy cios ), która myślała, że bogata w białko „padlina” byłaby świetnym miejscem dla jej potomstwa, a następnie złożyła gromadę jaj. W lecie odkrywanie kawałka mięsa może zająć zaledwie kilka minut. Zwłaszcza w środku lata kobiety są czasami tak zdesperowane, że składają jaja na wszystko, co jest dostępne.
Jajka mają od 1 do 2 mm długości, są nieprzezroczyste, białe do jasnożółtych i są składane w skupiska, często kilkadziesiąt w jednym miejscu. Pozostawione w temperaturze pokojowej mogą wykluć się w ciągu zaledwie ośmiu godzin, dając ci wijącą się stertę robaków. Nie jestem pewien, czy jaja nadal mogą wykluć się po lodówce, ale pozostawienie na chwilę „nieznanych przedmiotów” może potwierdzić moją odpowiedź.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywności, polecam wyrzucić resztę mięsa. Muchy przenoszą patogeny i przenoszą je na żywność, po prostu przechodząc nad nim. (Pamiętaj, że uważają kupę psów, rozkładającą się wiewiórkę w lesie i twoje danie za równie atrakcyjne i odwiedzają je bezkrytycznie.) I to nawet nie obejmuje „czynnika fującego”.
źródło