Jestem otyłym dorosłym, ważącym 316 funtów.
Zacząłem próbować schudnąć i chciałbym coś z tym zrobić. Zacząłem wchodzić po schodach (5 lotów), a kiedy dostaję się na szczyt, brakuje mi tchu.
Moje pytanie
Jeśli nadal będę to robić raz dziennie, zadyszka poprawi się (nie jestem pewien oficjalnego terminu na to, ale mam na myśli to, czy normalne oddychanie powróci szybciej, czy mniej się pocę, tego rodzaju rzeczy)? Czy też musiałbym wykonywać to małe ćwiczenie znacznie częściej, aby miało to znaczenie? Należy pamiętać, że NIE pytam, czy wchodzenie po schodach raz dziennie pomoże mi schudnąć, ponieważ wiem, że spalone kalorie byłyby znikome.
Odpowiedzi:
„Sprawność fizyczna” jest dość szerokim pojęciem, ale przedstawiłbym sprecyzowaną definicję, że oznacza ona zdolność twojego ciała do radzenia sobie z wysiłkiem fizycznym. Wysiłek ma wszystkie kształty i rozmiary (poruszanie fortepianem, spacerowanie po mieście itp.), Więc bycie „odpowiednim” do wykonywania tych czynności zależy od rodzaju treningu i kondycji.
Większość ludzi chce trenować w taki sposób, aby zmaksymalizować korzyści w wielu kategoriach, takich jak utrata tkanki tłuszczowej, lepszy wizerunek, mniej podatny na kontuzje, ograniczenie chorób i zwiększona ogólna atletyka.
Ponadto szkolenie opiera się na koncepcji adaptacji , a adaptacja jest specyficzna. Ponownie, większości ludzi najlepiej służy wybór treningu (który wymaga dostosowania się organizmu), który daje najwięcej korzyści w jak najkrótszym czasie. To właśnie dzieli skuteczne programy fitness od mniej efektywnych.
Tak. Twoje ciało dostosuje się do obciążenia pracą i poczujesz się lepiej. Będzie też trochę przeniesienia na spacery i wszystko, co wymaga przyspieszenia. Dostosowanie jest specyficzne.
Im częściej to robisz (oprócz obrażeń i przetrenowania), tym większa i szybsza adaptacja. Adaptacja jest specyficzna, więc ktoś idący 20 biegami kroków zostanie dostosowany do tych, w przeciwieństwie do ciebie, robiącego 5.
Z praktycznego punktu widzenia, nawet jeśli chcesz chodzić po tych schodach dziesięć razy dziennie, prawdopodobnie najlepiej poczujesz się na początku, robiąc to raz lub dwa razy dziennie i stamtąd ruszając w górę. Innym aspektem treningu jest to, że chcesz wprowadzić się w tryb „za dużo” bez przechodzenia w tryb „ouch, jestem ranny”. Często nazywany jest „dobrym bólem” a „złym bólem”.
źródło