Czym różnią się frytki belgijskie od przeciętnych frytek znalezionych w Ameryce Północnej?

14

Czym różnią się frytki belgijskie od frytek, które zwykliśmy jeść w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w takich miejscach jak McDonald's, Wendy's, Burger King i tak dalej? Czy jest to odmiana ziemniaka, związane z nią przygotowanie, czy coś zupełnie innego? Jakiego oleju używają w Belgii?

Pamiętam, że je miałem podczas wizyty w rodzinie w Belgii. Frytki były nieco chrupiące i grubsze niż tutaj.

Ken Graham
źródło

Odpowiedzi:

11

Wszystkie źródła, które czytam, mówią to samo ... To, co je wyróżnia, to to, że są smażone dwa razy.

Od Saveur :

Frytki to kuzyn doładowany marnymi frytkami w stylu amerykańskim: wykonane z miękkich belgijskich ziemniaków zwanych bintjes, są grubo krojone i - co jest kluczowe - podwójnie smażone (w dawnych czasach w roztopionym tłuszczu końskim lub wołowym, choć nowoczesne opcje obejmują od smalcu do oleju roślinnego). Podawane w papierowym stożku z majonezem i keczupem, odpowiednio wykonane frytki - te, które zostały usmażone, wysuszone, a następnie ponownie dokładnie usmażone - stanowią uzależniające zamieszki tekstur: miękkie i puszyste od wewnątrz, otoczone chrupiącą, beztłuszczową skórką, zanurzone w luksusowych aromatycznych sosach.

Od Epicurious :

Robienie tych chrupiących frytek nie wymaga żadnych wymyślnych umiejętności, ale jest pewien podstęp. Ziemniaki są smażone dwukrotnie. Za pierwszym razem je gotuje i sprawia, że ​​stają się delikatne. Za drugim razem, co można zrobić kilka godzin później tuż przed podaniem, zmienia kolor na złoty i cudownie chrupiący.

Ze strony poświęconej belgijskiemu fry :

Czas na (prostą) definicję frytek Frytki belgijskie:

  1. świeżo ścięty, o nieregularnym kształcie
  2. gotowane (smażone) dwa razy
  3. puszysty od wewnątrz, chrupiący na zewnątrz
  4. wyraźny smak ziemniaka
  5. grubość co najmniej 10 mm
  6. najlepiej podawany w papierowym stożku

Niektóre strony wspominają o znaczeniu niektórych tłuszczów lub rodzajów ziemniaków, ale jedynym podobieństwem dla wszystkich stron jest fakt, że są one podwójnie smażone.

Catija
źródło
1
W rzeczy samej. Grubszy (chrupiący na zewnątrz, papkowaty w środku) i podwójnie smażony. Pierwszy raz w temperaturze między 150 - 170 ° C (słyszałem, że niektórzy ludzie schodzą nawet do 140 ° C), ale w każdym razie w niższej temperaturze niż drugi raz, czyli około 180 - 190 ° C. Ziemniak wspomniany przez Saveura to właściwie holenderski ziemniak
Willem van Rumpt
11
Są miejsca, w których frytki do restauracji NIE są podwójnie smażone?
rackandboneman
1
Wyjątkowo rzadkie głosowanie ode mnie, ponieważ ta odpowiedź jest zdecydowanie błędna. Jak zauważa poprzedni komentarz, większość przyzwoitych frytek restauracyjnych smażonych jest podwójnie. Nawet McDonalds są podwójnie smażone (jak wykazały badania Kenji). Być może jest coś bardziej szczegółowego w technice podwójnego smażenia stosowanej w frytkach belgijskich (właściwie nie wiem), ale z pewnością nie jest to cecha wyróżniająca.
Athanasius
@Catija: Z szacunkiem uważam twój komentarz za zaskakujący i niezwykle mylący. Po pierwsze, tak naprawdę nie wiem, jaka jest prawidłowa odpowiedź, i nie przeprowadziłem badań, aby znaleźć jedną, więc nie mogę napisać poprawnej. Po drugie, faktycznie zaoferowałem „miejsce kłopotów”, tj. Twoja odpowiedź dostarczyła dobrych źródeł, ale twierdzi, że jest to jedna główna cecha wyróżniająca, która w rzeczywistości jest wspólna dla ogromnej liczby wspólnych frytek, których ludzie nie nazwaliby „belgijskim stylem”. „ Źródła są dobre, ale interpretacja jest zła. To moja propozycja ulepszenia.
Athanasius
@Catija: A jeśli spojrzeć na moim poprzednim komentarzu, ja nie oferują możliwie sugestie poprawy - tj, może tam coś bardziej szczegółowe na temat techniki podwójnego smażenia. Ale sama technika jest niezwykle powszechna i nie na tyle wyjątkowa, aby wyjaśnić różnicę w stosunku do „przeciętnego narybku”, o które pyta pytanie.
Athanasius
5

Tak, olej może być istotną różnicą. Wiele belgijskich frytek gotowano z tłuszczu końskiego lub kombinacji tłuszczu końskiego i wołowego.

Chociaż większość amerykańskich frytek gotuje się w olejach roślinnych, McDonalds wcześniej używał częściowego tłuszczu wołowego .

Twierdziłbym, że stosowanie tłuszczów zwierzęcych do gotowania to jedna z głównych różnic między frytkami belgijskimi i amerykańskimi ... ale jest też sekretny krok między pierwszym i drugim smażeniem - potrząsasz ziemniakami, aby je „siniakować”, co wyrówna powierzchnię i przyniesie wyraźniejszą teksturę przy drugim smażeniu.

Tak naprawdę nie można uciec od tego „posiniaczonego” kroku ze smukłymi frytkami - nawet amerykańskie „frytki ze stekami” wydają się być na to zbyt długie… po prostu kończą się małymi kawałkami ziemniaków, a nie „frytkami” „.

Joe
źródło
2
Tłuszcze zwierzęce są rzadko używane nawet w Belgii @Joe.
GdD
5
Chociaż nie jest już tak często używany (ponieważ ludzie uważają, że jest mniej zdrowy niż olej roślinny), nadal uważa się, że nadaje najlepszy smak frytkom, a do tego (i jego „autentyczności”) nadal używany jest dość dużo miejsc.
Mien
-2

Większość frytek typu fast food gotuje się dwukrotnie, są one lekko smażone w fabryce, odsączane i zamrażane błyskawicznie. Następnie ugotowałem agsin w restauracji. O ile wiem, wysoki odsetek, ale nie wszystkie frytki typu fast food są w stylu belgijskim. ORAZ w fabryce mogą używać smalcu dla dodatkowego smaku, ale w restauracji zazwyczaj używają oleju roślinnego.

Niektóre restauracje gotują frytki ze świeżych ziemniaków. Więc oczywiście są wyjątki.

Jeśli chodzi o grubość, myślę, że tutaj są grube i cienkie frytki, które zależą od tego, kto je gotuje.

Bigtexun
źródło
Nie ma to większego wpływu na już udzielone odpowiedzi. Proszę nie powtarzać odpowiedzi. Zostaw komentarz, jeśli tak naprawdę nie jest odpowiedzią.
Proces smażenia w fabryce nawet nie gotuje frytek. dlatego większość krajów w Belgii, które serwują frytki grubo krojone, mimo że są kupowane fabrycznie, jest nadal miękka i rozmoczona. Proces belgijski gotuje frytki w pierwszym smażeniu, a następnie
rozdrabnia