Jestem trochę kanapowym ziemniakiem z siedzącym trybem pracy, który normalnie zaczyna brakować oddechu, wchodząc po kilku schodach. Niedawno chodziłem po Snowdon w północnej Walii (10 mil w obie strony, szczyt na 1100 m, w sumie około 6 godzin), co czasami mnie zmagało, brak mi tchu i serce...