Siedziałem więc, spoglądając w dół na kontuar, zdając sobie sprawę, że prawdopodobnie miałem dobrą marchewkę lub dwa wióry, które właśnie marnowałem. (no cóż, skompostuję to, ale w tym momencie nie jest to jedzenie). Czy jest jakiś powód, dla którego obieramy marchewki, a nie tylko dobrze je...