W zeszłym tygodniu otrzymałem przesyłkę prefabrykowanego królika ze skóry i przesyłka wydawała się niezwykła. Króliki są bardzo podobne do kotów po usunięciu ich „sierści” i skóry. Czy jest jakiś znamienny znak, że pracuję z Królikiem Bugsem, a nie Sylwestrem? Podejrzewam, że Elmerowi Fuddowi...